PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1073}
7,9 57 tys. ocen
7,9 10 1 57325
8,4 63 krytyków
Ziemia obiecana
powrót do forum filmu Ziemia obiecana

Nie rozumiem tych zachwytów. Niektórzy aktorzy doskonali (Pszoniak), niektórzy teatralni, przeszarżowani (Walczak, Jędrusik). Doskonała scenografia, ale montaż czasami kuleje. Szanuję reżyserską wizję Wajdy, ale nie rozumiem aż tak znaczących zmian w stosunku do literackiego pierwowzoru. Zmieniają przesłanie książki, w której trudno mówić o prawdziwej przyjaźni. A w filmie jest ona bardzo istotnym motywem.
Rola Jędrusik budzi obrzydzenie.

Agatonik

Oczywiście, że arcydzieło!

Aktorzy doskonali? Stanisław Igar i Franciszek Pieczka. 
Wojciech Pszoniak... No niespecjalnie.
Kalina Jędrusik... Budzi obrzydzenie, bo tak miało być. Violetta Villas byłaby lepsza? Pewnie budziłaby jeszcze większe obrzydzenie, oceniając całokształt przez ostatnią scenę w pociągu.

Andrzej Wajda wypaczył główne postaci Moryca Welta i Karola Borowieckiego, przesuwając ciężar czarnego charakteru z Żyda na Polaka i - jak się to mówi - cnotę stracił, rubelka nie zyskał (Oscara nie dostał). Ostatnia scena była naprawdę niepotrzebna, choć rozumiem, że chciał zamknąć film czymś mocnym. Lepiej jednak byłoby zakończyć spotkaniem z Anką, zdecydowanie.

Ale i tak jest to arcydzieło!
PS. To jest forum o filmie, a ja cały czas porównuję książkę i serial.

ocenił(a) film na 7
wito5

Trudno nie porównywać do książki. Nie musiała być ani Jędrusik, ani Villas. W powieści ta postać nie jest aż tak wulgarnie przedstawiona.

Agatonik

Te dwie były brane pod uwagę przez Wajdę, podobno.
Niedawno przeczytałem książkę i tam Lucy była właśnie taka: rozpieszczona, namolna, chimeryczna. Fizycznego opisu nie pamiętam, poza ostatnią wzmianką, że w ciąży stała się "brzydka", co poniekąd pasuje do jej obrazu przedstawionego przez Wajdę w pociągu.
Arcydzieło!

ocenił(a) film na 7
wito5

"rozpieszczona, namolna, chimeryczna" - tak. Ale nie wulgarna