PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=764039}
7,6 134 669
ocen
7,6 10 1 134669
7,9 53
oceny krytyków
Zimna wojna
powrót do forum filmu Zimna wojna

Zimna wojna – jakie to było przemyślane określenie…
Żyjemy w czasach nieporównywalnie większego bezpieczeństwa, przywilejów i możliwości a jednak paradoksalnie często nie dorastamy do pięt naszym poprzednikom, czerpiąc z dostępności kultury znikome pokłady bogactwa, oddając się permanentnemu niezadowoleniu, skutecznie i bezwzględnie zaprogramowani na morderczy dla naszej wrażliwości wyścig. Na posiadanie i lokowanie ego w przedmiotach, spłatę kredytów a przy tym odziani w komiczną pretensjonalność. Bo ludzie nie identyfikują się z tym z czym trzeba, bo w tych czasach grzechem jest przeżywać, przyznawać do błędów podejmować ryzyko. Teraz się nie naprawia a kupuje nowe, zastępuje innym nie zawraca… karawana idzie dalej.
Zimna wojna to tylko tło filmu, historia której scenografia rozciąga się w tych nieprzyjaznych warunkach na lata powojennej Europy. Na tym ciężkim, trudnym i spalonym gruncie kiełkuje jednak miłość głównych bohaterów.
Pawlikowskiemu należą się zasłużone brawa. Stworzył obraz pełen uroku, stylu i prawdziwych emocji. Nie widziałem w polskim filmie tak dobrych zdjęć i ujęć, których kadry chętnie zawiesił bym na ścianie.
Dysonans między tym jak wówczas wyglądało życie we Francji a w Polsce przeraża, ale to historia i choć tą piszą zazwyczaj wygrani oddaje niesmak straconych lat których nam jako Polsce nikt nigdy nie zwróci. W filmie mowa poniekąd o elicie, która miała możliwość podróżować, grać i śpiewać dla stolic Europy zachodniej z uprzednim spełnieniem życzeń naczelnego „przyjaciela” zza wschodniej granicy szerząc przy okazji narodowe bogactwo. W te wydarzenia wpleciona jest wdzięczna historia pary bohaterów otulona w ciepłe dźwięki Billie Holiday, Elli Fitzgerald, Gershwina i wielu muzycznych improwizacji.
Jest w filmie scena kiedy Joanna śpiewa polską piosenkę ludową w aranżacji jazzowej, która nadaje zgoła innego wyrazu.
Przypomina mi to scenę z „Genius” która kiedyś opisywałem:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1498851496809892&set=pb.100000551697337. -2207520000.1544970922.&type=3&theater
Siła jazzu i improwizacji!.
Film, choć głównie zdjęcia nawiązuje do wybitnych francuskich reżyserów. Sporo tu Truffaut i Godarda. Obrazy kojarzą się z francuską Nową Falą, ale z racji historii i czarno białego formatu nawiązują również do kina Noir. Brakuje mi tylko trochę treści, więcej chemii, ale nie chcę narzekać. Dziś jestem dumny z polskiej produkcji!. Polecam bo to piękna widokówka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones