Film jest debiutem aktorskim Annabelli Piugattuk.
Sceny zimowe były kręcone przy temperaturze -28 C, która przy mroźnym wietrze odczuwalna była jako -45 C.
Na planie znajdowali się strażnicy uzbrojeni w broń z nabojami uspokajającymi, by chronić ekipę filmową przed niedźwiedziami polarnymi, po tym jak jeden z nich wtargnął na plan zdjęciowy.