Zjadacz węży Forum

Klasa. Szkoda, że nie widziałem go jako dzieciak, bo ma potencjał bycia produkcją kultową. Nie wiem czy podołam całej trylogii, ale to wyśmienite komando kino.

Nawet miło sobie przypomnieć Lorenzo Lamas'a. Pamiętam , że na VHS-ie oglądałem ten film kilka razy.
I nawet dowcip jakiś jest :)

Teraz już ten filmik wygląda zdecydowanie inaczej. Marniej
hmm... tak w ogóle to ciekawe ile tak debilnych "rodzinek" żyje w amerykańskich lasach ?

Mam go z lektorem na VHS, za niedługo mogę wstawić na chomikuj.

Jeśli chodzi o sam film to późniejsza część filmu zalatywała bi trochę "Rambo", ale
wliczałbym tego jako minus.
9/10

Taki filmik do obejrzenia na wieczór dla rozrywki. Szału nie ma, ale obejrzeć można. Lamas wygląda jak brat bliźniak MacGyvera, taka sama fryzura i nawet mimika twarzy :-)

jak ktos lubi kiczowate B-klasowki to mozna zobaczyc, chociazby dla beki :)
zaluje ze nie widzialem jak bylem maly :/

Fajny film akcji smutne jest że rodzice dziewczyny przez handlarzy narkotyków zostali zamordowani
a dziewczynę porwali i ją zamknęli w dziupli a jej brat jako źołnierz Jack Kelly samotnie wymierza
bandytom sprawiedliwość i poluje na nich z broni i uwalnia swoją siostrę z rąk handlarzy
narkotyków oglądałem kilka...

....niestety, nie ma co się oszukiwać. Niegdyś posiadałem go na vhsie, oglądało się go nie raz. Teraz po latach odświeżając klasyki [Ślepa Furia, W mgnieniu oka, etc etc] rażąco im ustępuje. Fabuła banalna [a i taka może być "dobrze podana"] w kiepskiej okrasie. Aktorstwo minimalne [niemal zerowe], efektów prawie brak,...

Łykałem te filmy jak pelikan w wypożyczalni a nie były one najwyższych lotów :-) Ale sentyment został :-)

Jak to Lorenzo Lamas walczył z degeneratami w lesie. Ile razy widzę podobne filmy to dziwię się, skąd biorą aktorów do ról takich głupków-degeneratów jak w tym filmie tutaj - zwłaszcza koleś, który w jednej scenie ściągnął portki i chciał zgwałcić dziewczynę......
Ogólnie całość jest słaba. Jedynie początek i końcówka...

Co poszło nie tak? Odświeżony po latach nie wywołuje kompletnie żadnych emocji. Młody Lorenzo Lamas na początku swej kariery filmowej wypada bardzo "drewniano". Film mogę polecić przede wszystkim każdemu, kto lubi z sentymentu powracać do filmów z dzieciństwa. Ewentualnie dla zatwardziałego fana serialu "Renegat" ze...