tworzy większą część filmu. Plenery Dakoty wspaniałe. Film nakręcony z maksymalnym realizmem i dbałością o szczegóły. Zdjęcia musiały być katorgą dla aktorów szczególnie dla Di Caprio, żywot w takim klimacie i warunkach z pewnością nie należał do przyjemnych. Zjawa jest specyficznym rodzajem westernu, dlatego że porusza temat życia traperów, ludzi gór, nie kowbojów i do tego akcja dzieje się w pierwszej połowie XIX wieku, gdzie właściwie cały zachód był Terra Incognita dla ówczesnych białych. Westernów traperskich właściwie jest niewiele ze słynnym Jeremiah Johnson na czele. Postacie ciekawe, choć kwestii jest niewiele. Aktorstwo w mojej ocenie dobre.
A teraz pytania i spoilery: Czy Fitzgerald został (po raz drugi) oskalpowany przed śmiercią ? i jakie znaczenie mogła mieć opowieść Fitzgeralda o wiewiórce (że jest świrem) ?