No to gratuluję. Skoro wolisz się okłamywać i sekciarskimi manipulacjami Pismem zaprzeczać historii i logice i przykrywać nimi swoje nieposłuszeństwo i pychę, to powodzenia.

PS 90% pierwszych chrześcijan nie umiało czytać. A tych, co umieli, nie stać było na Biblię, która była warta tyle, co trzy lata dochodów.

PPS Nikt nie wie, kto tak naprawdę napisał List do Hebrajczyków. ;)

Zlituj się, naprawdę nie rozumiesz o co chodzi Bernee? Z przyjściem Chrystusa na ziemię sytuacja się radykalnie zmieniła. O ile w Starym Testamencie Bóg był tylko Duchem dla ludzi, tu przyjął postać Człowieka, stał się w pewnym stopniu widzialny, dostrzegalny dla zmysłów. Gdyby ktoś namalował wówczas Jezusa, lub zrobił w dzisiejszych czasach zdjęcie, to wykroczyłby przeciwko I przykazaniu? Oczywiście nie. To ma przełożenie na rozumienie zakazu sporządzania wizerunków Boga po przyjściu Chrystusa.

No właśnie! Czy to takie trudne do zrozumienia? Protestanci po prostu lubią się kłócić.

1 Tym 6, 3-4
"Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki".

Masz rację, rozmowa traci sens, kiedy ktoś nie traktuje Bożego Słowa jako autorytetu. Poza tym polemizujemy, a nie kłócimy się. I rownież popatrz na siebie.

Hahahahahaaha!

Biblia jest Twoim autorytetem? Ile wersów i przykazań biblijnych olałeś w tej dyskusji?

Gdzie jest w Biblii napisane, że Biblia ma być Twoim jedynym autorytetem?

Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.? (2 List do Tymoteusza 3:16)
Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!

No i gdzie tam jest napisane, że Biblia jest JEDYNYM autorytetem?

"Kościół jest filarem i podporą prawdy" 1 Tm 3,15

2 P
"Żadne proroctwo nie jest do prywatnego wyjaśniania"

"jak to również brat nasz Paweł wedle danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich (LISTACH PAWŁA) trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę"

Pismo było wyjaśniane przez wysłańców Kościoła.

2 Tes 2, 15:
"Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu".

"Owszem , w pierwszych latach chrześcijaństwa istniał tylko kościół powszechny(katolicki), ale gdy Rzym zaczął sobie uzurpować prawo do władzy i nazwał się rzymskokatolickim, to już nie był kościół założony bezpośrednio przez Jezusa."

Taa...., no to jeszcze uzupełnij, kto, kiedy, gdzie i w jaki sposób zdecydował o tym, że Kościół rzymskokatolicki przestał być kościołem założonym bezpośrednio przez Jezusa. A nawet jeżeli, to co stało się z pozostałymi kościołami lokalnymi? Kościół Rzymski był przecież jednym z wielu kościołów lokalnych (Kościół w Efezie, Tesalonikach, itd), które były częściami jednego powszechnego Kościoła. Kościół Rzymski po prostu przewodził pozostałym Kościołom. Wszystkie razem stanowiły jeden powszechny katolicki Kościół założony przez Jezusa Chrystusa.

Jezus założył kościół chrześcijański i wszystkie razem na świecie kościoły, które wyznają Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela i Biblię jako swój autorytet są Kościołem założonym przez Jezusa Chrystusa. Apostołowie byli pierwsi, potem Ci, którzy znali apostołów..W tym czasie Ewangelia była rozgłaszana i Kościół wzrastał..powstawały jak sam piszesz kościoły lokalne..krążyły Księgi, które potem stały się oficjalnym Kanonem Nowego Testamentu..Dla Boga nie istnieje taki twór jak kościół rzymskokatolicki, protestancki, czy prawosławny..Istnieje tylko CHRZEŚCIJAŃSKI złożony z chrześcijan, czyli z naśladowców Jezusa Chrystusa, z Dzieci Bożych na całym świecie, czyli z tych, którzy podjęli decyzję aby pójść za Jezusem i stać się Jego naśladowcami.. I nikt nie będzie zbawiony czy potępiony dlatego , że jest rzymskokatolikiem czy protestantem. Proszę Cię, nie powołuj się na sukcesję apostolską, bo gdybyśmy mieli prześledzić losy tzw. papiestwa, to sam wiesz- tak przypuszczam- musielibyśmy wejść na cienki grunt. Twoja koleżanka wypomniała mi Lutra, że robił takie i inne złe rzeczy..A ja nie chcę wchodzić w szczegóły papieży morderców, chciwców, duchownych pedofilów itp itd. To tylko ludzie.Piotr apostoł też nie był Skałą, bo Skała jest nie do ruszenia..Tylko Bóg jest Skałą, Piotr był Kefasem czyli kamieniem, a kamień to już da się przesunąć. I każdy wierzący jest kolejnym kamieniem w Bożej budowli, która ma być budowana na Skale, którą jest Jezus Chrystus. Nie można ślepo podążać za tzw. sukcesją, która okazało się , jest omylna w wielu kwestiach. Tzw. Ojcowie kościoła też mieli równe spojrzenia na różne tematy, choć w tych naprawdę najważniejszych w większości się zgadzali.
Dlaczego nie jestem rzymskokatolikiem, a przecież nim byłem? Bo zaufałem Słowu Bożemu; takiemu jakie jest, w czystej postaci, bez dodawania i odejmowania.I dzięki temu czuję się bezpieczny..bo choćby nawet anioł z nieba mówił by rzeczy niezgodne ze Słowem Bożym..ja nie będę go słuchał.Kocham Jezusa Chrystusa; on zmienił moje życie; Ponad 20 lat temu sprawił , że narodziłem się na nowo; potem dałem się ochrzcić w wodzie..świadomie jako wyznanie mojej wiary przed światem.Zostałem świadkiem Jezusa; rozgłaszam jego imię i Dobrą Nowinę o zbawieniu z łaski przez wiarę. Wielu doświadczyło Żywego Boga, który zmienilłich życie, wyrwał z nałogu, wielu zostało uzdrowionych na ciele.Kocham ludzi, nawet Twoją koleżankę katoliczkę Bernee, której daleko póki co do Królestwa Bożego, bo ma jakąś tam wiedzę, ale miłości do bliźnich ani trochę.; nie szanuje rozmówców, obraża ich..A co mówi Boże Słowo? Że choćbym miał całą wiedzę tego świata, a miłości bym nie miął byłbym cymbałem brzmiącym...nikim...
Chętnie z Tobą popolemizuje, jeśli chcesz na różne tematy.. Nie zawsze mam jednak czas. Możemy tematycznie pisać.Co prawda już zaczęliśmy ale troszkę chaotycznie. Pozdrawiam.

No, niestety, nie jest to przekonujące.

Przede wszystkim nie odpowiedziałeś na pytanie:
Kto, kiedy, gdzie i w jaki sposób zdecydował o tym, że Kościół rzymskokatolicki przestał być kościołem założonym bezpośrednio przez Jezusa?
Rzecz przecież jest bardzo doniosła. Oto Kościół założony przez Jezusa przestaje być Kościołem założonym przez Jezusa. Wypadałoby, żeby jakiś autorytet o tym przesądził. Ośmielam się nawet wyrazić przypuszczenie, że kto wie, czy sam Jezus Chrystus nie powinien w tej sprawie zabrać głosu, jako założyciel tego Kościoła.

Poza tym, nie bardzo rozumiem, co znaczy: „przestał być kościołem założonym bezpośrednio przez Jezusa”. Przecież przeszłości nie da się zmienić. Jeżeli został założony przez Jezusa, no to nie może nagle przestać być założonym przez Jezusa.

Nie odpowiedziałeś na drugie pytanie. Skoro Rzym zaczął sobie uzurpować prawo do władzy i przestał być kościołem założonym przez Jezusa, co stało się z pozostałymi kościołami lokalnymi będącymi częściami tego samego jednego powszechnego Kościoła? Zniknęły, czy jak? Również i one przestały być kościołami założonymi przez Jezusa? Ale dlaczego?

Na potrzeby swoich przekonań, a przede wszystkim by uzasadnić odrzucenie Kościoła Katolickiego, Ty i Tobie podobni prezentujecie swoistą koncepcję Kościoła, wedle której Kościół utożsamiacie ze zbiorowiskiem wszystkich wyznawców Chrystusa. Wątpić jednak należy, czy taki Kościół miał na myśli Pan Jezus. Skoro bowiem Kościół to po prostu wszyscy wyznawcy Chrystusa, to nie wiadomo po co w ogóle Pan Jezus mówi o jakimś Kościele, w szczególności że go zakłada? Po co on ma być? Czy on się czymś różni od zbiorowości wszystkich Jego wyznawców?

Widzę, że nawet posuwacie się do manipulowania słowami Pisma Świętego, że to niby Skałą ma być Pan Jezus, a Piotr tylko kamieniem, który można przesuwać. No nie wiem, w którym miejscu Pan Jezus mówi o sobie jako o skale, na której zostanie zbudowany Kościół. Po drugie, gdyby Piotr miał być kamieniem, a nie skałą zdanie poniższe brzmiałoby niedorzecznie:
„Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą”. To jakby to miało być? Ty jesteś kamieniem i na tym kamieniu zbuduję Kościół mój? Przecież to śmieszne. Skoro bramy piekielne go nie przemogą, to nie może chodzić o jakiś kamień, który można przesuwać, ale właśnie o niewzruszoną skałę.

Odnośnie sukcesji apostolskiej trzeba odróżnić urząd od człowieka, który go sprawuje. Urząd pierwszego apostoła jest skałą, fundamentem, a człowiek jest grzeszny i dlatego zdarzali się papieże, którzy gorszyli swoim postępowaniem, co jednak jest bez wpływu na rangę urzędu. Człowiek przemija (i Św. Piotr też miał umrzeć), a urząd pozostaje, aż do skończenia świata. Papież Aleksander VI miał kochanki i nieślubne dzieci, a jednocześnie wydawał orzeczenia w sprawach moralnych, które są do dziś cytowane w podręcznikach teologii moralnej.

Jeszcze odnośnie Twojego pojęcia Kościoła. Znasz trzy etapy braterskiego upomnienia.
„Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. (Mt 15).
Załóżmy, że doszedłeś do trzeciego etapu. Trzeba donieść Kościołowi. Co robisz? Do kogo się zwracasz? Do innych chrześcijan zwróciłeś się w etapie drugim. Teraz musisz zwrócić się do Kościoła. Czyli do kogo konkretnie? Do wszystkich chrześcijan. To przecież niemożliwe. Kto ma prawo wiązać i rozwiązywać na ziemi ze skutkiem w niebie?

Ja oczywiście chętnie z Tobą podyskutuję. Staram się w danej wypowiedzi odnosić się tylko do jednego tematu, żeby nie było chaosu, dlatego czasem wracam do jakichś wcześniejszych Twoich twierdzeń, które uprzednio pominąłem.

Dla Bernee bądź wyrozumiały. Ja widzę u niej zapał i gorliwość w obronie Prawdy. Ojcowie Kościoła, Apostołowie, a nawet i sam Mistrz też używali czasem słów mocnych. Sądzę natomiast, iż niepotrzebnie używa słów obraźliwych pod adresem swoich adwersarzy, ale przecież przyznaje, że dopiero szkoli się w miłości bliźniego…

Dziękuję za wsparcie. Tak się składa, że byłam kiedyś wzorem do naśladowania jeśli chodzi o tolerancję i szacunek do czyichś poglądów (nawet jeśli sama tego szacunku nie otrzymywałam), ale w zeszłym roku dostałam ostrego załamania nerwowego, kiedy (po raz kolejny) tego typu pobłażliwość doprowadziła do katastrofy. To wypłukało ze mnie resztki litości dla ludzi, a zrozumienie i ciekawość zmieniło się czarno-białe widzenie, bezwzględność i złość wobec tych, którzy kłamią i manipulują i nie są w stanie zmierzyć się z faktami. I teraz muszę się uczyć empatii i szacunku na nowo. A nie jest łatwo, oj nie jest...

https://www.youtube.com/watch?v=zOkqXHYASvk

Dziękuję, to było tak durne i oderwane od rzeczywistości, że aż zabawne. ;D "Klucz do nauczania Ewangelii" hahaha!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prymat_%C5%9Awi%C4%99tego_Piotra#Pierwsze_tysi.C4. 85clecie_chrze.C5.9Bcija.C5.84stwa

Co więc znaczą słowa skierowane do Apostołów: "Komu odpuścicie grzechy ... itd". Powtarzam: gdzie jest Piotr, który ma być skałą, na której jest zbudowany Kościół? Przecież fundament musi trwać dopóki trwać ma Kościół.

To Jezus Chrystus jest fundamentem. " Komu odpuscicie grzechy itd..." - " Odpusc nam nasze winy jak i my odpuszczamy naszym winowajcom."

Właśnie i jak to działa?

Jeśli (według Was) ja mam moc zatrzymania komuś grzechu jeśli nie przebaczę swojemu winowajcy, to ja idę do piekła i on idzie do piekła, nawet jeśli żałuje?

Dramat. :)

Jezus lubił ilustrować swoje słowa. Obejrzyj sobie miejsce, które pokazał apostołom:
(Ty jesteś Skała i na tej skale zbuduję MÓJ kościół)

http://diuna.ict.pwr.wroc.pl/greblicki/FOTO/ZIEMIA-SWIETA/JPG/cezarea-filipowa.j pg

Cezarea Filipowa, na zdjęciu skała i widoczna głęboka jaskinia, którą ludzie za czasów Jezusa nazywali "bramą hadesu".

Tzn wg kogo "was"? A Ty za kogo sie uwazasz? Co zrobił Jezus na krzyzu?

Według protestantów. Odpowiedz na pytanie.

Co oznacza zdanie "Komu zatrzymacie grzechy będą im zatrzymane?"

Jeśli nie przebaczysz winy bratu to obaj idziecie do piekła?

Ale ja ne naleze do zadnej denominacji. Ja juz napisalem ,ze jestem dzieckiem Bozym i mnie nie interesuja spory pomiedzy denominacjami. Wszyscy niby wielbia tego samego Chrystusa ale ciagle sie kłócą zamiast sie miłowac jak Pan przykazał. Zrozum kobieto ,ze te wszystkie religie i te denominacje sa stworzone przez szatana.Własnie po to, co teraz tutaj robicie i do tego wciagacie jeszcze mnie. Nie pisz juz do mnie . Pozdrawiam . Łaska i Pokój dla was wszystkich.

Tchórz!!! Uciekasz, bo wytykam Twoje herezje.

Odpowiedz na pytanie: co oznacza "komu zatrzymacie grzechy, będą im zatrzymane"?

"Unikaj natomiast głupich i niedouczonych dociekań, wiedząc, że rodzą one kłótnie. A sługa Pana nie powinien się wdawać w kłótnie, ale [ma] być łagodnym względem wszystkich, skorym do nauczania, zrównoważonym. Powinien z łagodnością pouczać wrogo usposobionych, bo może Bóg da im kiedyś nawrócenie do poznania prawdy i może oprzytomnieją, i wyrwą się z sideł diabła, żywcem schwytani przez niego, zdani na wolę tamtego."

Skoro jesteś taki douczony a ja nie, to mi wytłumacz, co Jezus chciał powiedzieć przez: "komu zatrzymacie grzechy, będą im zatrzymane". Czekam.

Ty tez nic nie rozumiesz....On sie nie bedzie Ciebie pytał na sądzie czy Ty wiesz co to znaczy "komu zatrzymacie...itd". On sie Ciebie nie bedzie pytal czy byłas dobrą katoliczką, tylko czy bylas dobrym dzieckiem Bozym...Czy spełniałas Jego przykazania...

Aha, no fajnie.

Powiedz mi w takim razie jak wypełniasz to przykazanie?

Mt 23,1-3:
"Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: "Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią".

Patrz na siebie jak Ty je wypełniasz. Łaska i Pokój dla Ciebie na wieki wiekow .amen.

No zaraz! Kazałeś mi zostawić Kościół, Ty niegodziwcze. :)

A 1 Kor 12, 28-29 mówi:
"I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami. Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów?"

Wytłumacz mi proszę, bo mi się wydaje, że powinnam słuchać Kościoła i nauczycieli, którzy z niego pochodzą. Bo katedrę Mojżesza zajął Piotr i jego następcy. I dlatego pierwsi chrześcijanie mówili o "katedrze Piotra".

(nie mówię oczywiście o niewolniczym i bezwzględnym posłuszeństwie, po prostu wykonywanie zaleceń takich jak chrzest, msza i tak dalej)

Nic Ci nie kazałem. Ile Ty masz lat?

No to "radziłeś". Wielka mi różnica.

Nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytania? Dlatego kluczysz? Wszyscy protestanci są tacy "mądrzy" i tak znają się na Piśmie Świętym?

Wytłumacz mi, co oznaczają te wersy z Biblii, o które pytaliśmy. I co oznacza przykazanie "zasiedli na katedrze Mojżesza, więc róbcie, cokolwiek wam polecą, ale ich nie naśladujcie". "Komu zatrzymacie, będą im zatrzymane".

Przeciez napisalem ,ze nie jestem zadnym protestantem ani innym denominacjomaniakiem. Czytaj Pismo i pros Pana o wyjasnienie tego czego nie rozumiesz.

Przede wszystkim jesteś tchórzem. Przykro mi, nie jestem prorokinią, nie słyszę głosów w swojej głowie, muszę polegać na swojej logice. Moja logika sugeruje, że według tego, co jest napisane, muszę podporządkować się prawom KK. Pościć, kiedy Kościół nakazuje, itd. i uczyć teologii się od nich, a nie od protestanckich heretyków. Zgadzasz się, czy nie?

Nie jesteś protestantem? Przecież to jest właśnie protestancki język. Według Biblii należy trzymać się nauczycieli "ustanowionych przez Boga w kościele", a nie "prosić Pana o wyjaśnienie", jak to sobie protestanci wymyślili. Gdzie to w ogóle jest zalecone w Biblii!? Nie jesteś chrześcijaninem, skoro olałeś sobie całą resztę nauczania Jezusa i wybrałeś sobie jedną zasadę: miłowanie bliźniego. Nie rób z ludzi idiotów. Jesteś protestantem!

http://www.jezusbezreligii.pl/

Nawet mówić za siebie nie potrafisz? ;D Kompromitacja protestantyzmu na całej linii.

Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację pomiędzy różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską, a określonym społeczeństwem, grupą lub jednostką.

Jeśli się modlisz - praktykujesz religię.
Jeśli się ochrzciłeś (a tak wcześniej zeznałeś) - praktykujesz religię.
Jeśli wierzysz w Boga - jest to religia.
Jeśli czytasz Pismo Święte - jest to część Twojej religii.
Jeśli uznajesz zasadę "miłości bliźniego" - praktykujesz religię.

Ta strona, którą podałeś oferuje nawet pastorskie nauczanie (heretyckie oczywiście):

http://www.jezusbezreligii.pl/#!Wiara-Reinhard-Hirtler/xaqx7/56ceccf20cf26bd1d3e e43f1

Nie ma czegoś takiego jak "Jezus bez religii". No ale protestanckie "mądrości" nie mają granic.

Ty jestes chora jakas...Ty idz sie lecz..To jest juz chyba jakas dewiacja...Zaraz mnie spalisz na stosie jak to czynili ojcowie waszej katolickiej religii. Ile Ci bede razy powtarzał ,ze jestem bezreligijny. To co Ty tam piszesz to sa ludzkie wymysły .

Dziwne jest to, że wysłałeś mi zaproszenie do grona znajomych, a teraz nagle się zdenerwowałeś.

Chora? Raczej złośliwa. Jestem po prostu konkretna. A zwłaszcza odziedziczyłam ścisłe podejście do tematu (jako wychowanka mat-fizu). Więc nie rozumiem, jak można traktować nauczanie Jezusa wybiórczo.

Jezus założył tylko jeden kościół, Kościół Katolicki. Chyba nie po to, żeby stał dla ozdoby, tylko po to, by się do czegoś przydał.

Chrześcijanie pierwszych wieków też byli konkretni, Eucharystia była ich największą świętością, a funkcjonowali pod zwierzchnictwem kościoła rzymskiego.

Chrzest to ludzki wymysł? Modlitwa to ludzki wymysł? Pismo Święte to ludzki wymysł? A może Bóg to ludzki wymysł?

Hej, może Ty tak naprawdę jesteś ateistą? Wtedy bym Ci uwierzyła, że jesteś "bezreligijny". ;)

Ojcze! Ona dalej swoje. Rozswietl jej umysł aby zrozumiała.Otwórz jej oczy aby zobaczyła.Przewietrz jej uszy aby usłyszała.OBUDŹ JĄ !!! POTRZĄSNIJ NIĄ!!!! .....

Zastanów się co Ty robisz...Jakbys czytała Pismo i była posłuszna Ojcu to bys juz dawno wyszła z KK. Dawno bys przestała tworzyc spory w internecie i wywyzszac jeden koscioł-instytucje nad inne koscióły-instytucje ,a wszystkie tak naprawde nic nie warte. Ty po prostu nic nie rozumiesz i dlatego Ojciec Ci wybaczy . Milej niedzieli piekna..;)

No właśnie czytam Pismo, którego Ty mi nawet nie potrafiłeś wyjaśnić, tylko recytujesz swoje sekciarskie farmazony. I jeszcze sobie jeden z drugim ubzdurał, że mu Duch w głowie tłumaczy, o co chodzi w Piśmie Świętym. Szkoda, że ten Duch ma zawsze inne pomysły, ilu heretyków, tyle różnych Duchów.

Boże, widzisz, grzmisz i nie trafiasz. Bo nikt nie zostaje protestantem dla logiki. ;)

Dlaczego taka jestes uparta? Czy Ty mnie czasem nie podrywasz "na katolika"???

Nie, ja gustuję w bystrych facetach.

Po prostu reaguję, gdy widzę heretyckie najeżdżanie na jedyny Kościół założony przez Jezusa. Konsekwencje są takie, że w miarę swoich możliwości eksponuję sekciarską głupotę i ignorancję. Uważam, że każdy katolik powinien reagować.

I dalej będę Cię nazywać protestantem, bo posługujesz się ich językiem.

Ale Cie zmielili...NIE JESTEM ZADNYM PROTESTANTEM I PROSZE MNIE TAK NIE NAZYWAC. Jezus Chrystus nie założył zadnego koscioła katolickiego, tylko dalej i wciaż zakłada Kosciół zywy składający sie z ludzi ,którzy ida za Jego nauką. Którzy za posrednika do Ojca mają TYLKO Jego. Nikogo innego!!!! Zadnej maryjki,swietych i innych diabłów. ON jest głowa ,a ciałem są ci co w Niego wierzą , ufaja mu i spełniają Jego wolę. Ci co maja Go w sercu. Trwaja w nim,a ON w nich. Nie potrzebują do tego zadnych ksiedzuf ,pastoruf i innych diakonuf!!! Nie potrzebuja chodzic do murowanych kosciołów i spowiadac sie człowiekowi. Pan zna nasze grzechy. Zreszta jakbys dokladnie czytała Pismo, to bys wiedziała ,ze Jezus Chrystus na krzyzu nas od nich zbawił i poprzez chrzest wodny stajemy sie czysci .Stajemy sie nowymi ludzmi.Stary człowiek jakim bylismy ,umiera w tej wodzie jak Jezus Chrystus na krzyzu,a z wody zmartwychwstaje nowy człowiek . I od tego momentu ,a mozesz zapytac wielu ludzi, wszystko sie w zyciu zmienia. Doznałas kiedys chrztu Duchem Sw? Nie? To o czym my tu rozmawiamy??? Czemu sobie nie zadasz pytan? Dlaczego Jan chrzcił Jezusa dorosłego? Dlaczego moja religia chrzci niemowleta? Dlaczego w moim kosciele jest tyle obrazów swietych i matkej bozej tzw? Przeciez Ojciec wyraznie zakazał tworzyc jakiekolwiek wizerunki, bo jest Bogiem zazdrosnym. Dlaczego wiekszą chwałą w moim kosciele obdarzany jest papież zamiast Jezusa Chrystusa ,nie wspominajac o samym Ojcu-stworcy.? A jak myslisz? Czym jest wielka nierządnica? Przyjzyj sie dokładnie w jakim kosciele jestes. I pewnie jeszcze wierzysz w kosmos...i ufo?

Drogi protestancie, już udowodniłam w poprzednich wypowiedziach, że Jezus założył jeden zorganizowany kościół oparty na kluczniku, a klucznik Piotr założył razem z Pawłem kościół rzymski, który od tamtej pory przewodził wszystkim kościołom i nawet w pierwszym wieku nazywano go katolickim. No ale najwidoczniej wolisz być ślepy.

Iz 22, 22-23
"Położę klucz domu Dawidowego
na jego ramieniu;
gdy on otworzy, nikt nie zamknie,
gdy on zamknie, nikt nie otworzy.
Wbiję go jak kołek
na miejscu pewnym;
i stanie się on tronem chwały
dla domu swego ojca"

Do tego właśnie Jezus nawiązywał mówiąc dając klucz Piotrowi.

Tak samo udowodniłam, że w ST Żydzi wykonywali wizerunki (czasem na polecenie Boga), a Jozue i starsi padli na twarz i modlili się przed Arką (ozdobioną figurami cherubinów) do Boga. Czy może modlili się do Arki? Sytuacja się zmieniła, bo Bóg wyraźnie powiedział, żeby Go nie portretować ("skoroście nie widzieli żadnej postaci"). W NT przyjmuje postać, więc z tego rozkazu jesteśmy zwolnieni, o ile wizerunki funkcjonują jako pomoc modlitewna, a nie bóstwo samo w sobie.

O chrzcie również się wypowiedziałam. Piotr nazywa go "chrystusowym obrzezaniem", więc teraz nie wymyślaj, że niby to miałoby być zakazane dla niemowląt. Ciekawe bardzo, jak Jan miałby ochrzcić Jezusa niemowlaka, skoro byli w tym samym wieku. Katolicy chrzczą dzieci, prawosławni chrzczą dzieci, nawet część protestantów chrzci niemowlęta, a ci sobie nagle problem znaleźli...

Pan sobie postanowił, że wyznawać grzechy mamy apostołom. "Wyznawajcie sobie nawzajem grzechy", "Komu odpuścicie grzechy, będą odpuszczone, komu zatrzymacie, będą mu zatrzymane". Gdzie jest człowiek, któremu wyznałeś grzechy? To, co Ty tam dziamolisz jest kompletnie niebiblijne...

Wielki Babilon w czasach Apostołów to było imperium rzymskie. Wielka Nierządnica dawno upadła. A Kościół Katolicki, czyli Oblubienica nadal stoi tak jak miała stać.

Żadnych księży i diakonów? Wam to się kompletnie w głowach już pokiepało.

W takim razie, co to ma niby być?

1 Tym 3, 1-2
"Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny..."

1 Tym 3, 8
Diakonami tak samo winni być ludzie godni, w mowie nieobłudni, nie nadużywający wina, niechciwi brudnego zysku...

1 Tym 5, 17:
Prezbiterzy, którzy dobrze przewodniczą, niech będą uważani za godnych podwójnej czci, najbardziej ci, którzy trudzą się głoszeniem słowa i nauczaniem.

Kościół od początku był hierarchiczny. Deal with it.

Byłeś kiedykolwiek na mszy? Przecież cały czas Jezus jest w centrum. O papieżu i Maryi lekko się wspomina. A to Ojcu składa się ofiarę Eucharystii, "Ojcze nasz" jest powtarzana na każdej mszy.

Protestancie.

*Do tego właśnie nawiązywał Jezus dając klucz Piotrowi.

Masz racje. Łaska i Pokój dla Ciebie siostro...

Pozdrawiam. Z Bogiem.

Zartowałem z ta racja ;) I z ta siostrą tez...Nie masz chrztu prawdziwego to nie jestes moja siostra w Chrystusie. Jak mozna byc takim zaslepionym człowiekiem? Wytłumacz mi to...Jak mozna nie widziec tego co widzi prawie cały swiat , ze to KK jest wielka nierzadnica i matka wszetecznic czyli wszystkich religijnych odnóg katolickich na swiecie łacznie ze SJ i itp denominacjami. Przeciez jak Jezus dawał klucze Piotrowi to jeszcze nie istniał katolicyzm,wiec skad to wziełas ,ze Jezus Chrystus załozył kosciol katolicki. Z tego co ja wiem, to całkiem kto inny załozył Twoj kosciół katolicki. Nazywał sie...no katoliczko ...jak sie ten gosciu nazywał??? I juz raz Ci mowiłem zebys nie nazywała mnie protestantem. Jestes złosliwa i sama tak napisałas. Czy tego Cie uczy nauka Jezusa? Byc złosliwym dla bliznich? ps. taaa...znam swoje belki i drzazgi w oczach,spoko...

No, bardzo nieładne żarty. "KK jest wielka nierzadnica i matka wszetecznic czyli wszystkich religijnych odnóg katolickich na swiecie łacznie ze SJ i itp denominacjami". Oto właśnie miłość bliźniego serwowana przez dziecko Boże soglifa3. Naprawdę, lepiej zakończ już tutaj tą swoją aktywność. Z uczciwości pragnę jeszcze uprzedzić, że możesz być blisko grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, bo jednak, jeżeli Kościół Katolicki do dzieło Boże.....

Slepy jestes? Widocznie jestes, jesli tego nie widzisz. Przeciez dokladnie jest opisany wasz KK w Objawieniu Sw Jana jako wielka nierzadnica. Myslisz,ze Jezus by stworzył taki kosciół? Juz napisałem jaki tworzy . Jezeli kosciol, ktory ma zła sławe i ja w nim jestem tzn ,ze go popieram. Kazdy, logicznie patrzac, zdrowy na umysle człowiek zauwazajac to, dawno by sie z takiego koscioła wypisał. Tylko na zdrowy rozum po co wam jakies koscioły murowane-instytucje??? ok.koncze ta aktywnosc z wami tutaj . Ktos kiedys tak napisal o katolikach : " plujesz na nich ,a oni ci wmawiaja ze deszcz pada" ..i to jest zdaje sie prawda.

O to to właśnie! Plujecie na nas i o miłości opowiadacie. Dlaczego tak nienawidzicie? Czuć w tym tą zajadłą nienawiść do KK, jaka była u Lutra. Ale może tak właśnie ma być, by rozeznać, gdzie prawda, gdzie fałsz, gdzie Chrystus i gdzie Oblubienica Jego. Mimo wszystko pozdrawiam i żegnam.

Dokładnie to miałam powiedzieć, co napisał manseb45 - uważaj, bo kiedy oskarżano Jezusa o szatańskie działanie, zagroził, że ten grzech nie będzie przebaczony. Zaprzeczanie prawdzie źle się dla Ciebie skończy.

Wygłupiłeś się tutaj już na wszelkie sposoby. Ten "gościu", który założył KK, nazywał się Jezus, a prawdziwe chrześcijaństwo to właśnie katolicyzm. Po tylu argumentach biblijnych i historycznych powinno to do Ciebie dotrzeć, zamiast tego upierasz się przy swoich sekciarskich teoriach. Czuję się jakbym rozmawiała z naćpanym lub niepełnosprawnym umysłowo. No cóż, powodzenia, sprzeciwiasz się faktom na własną odpowiedzialność. Protestancie! :)

To Ty sie upierasz. Ja tylko probuje Ci otworzyc oczy abys przejrzała. Ale widac,z kim przestajesz takim sie stajesz.

Zamiast pokrzykiwania i plecenia głupot, przydałyby się jakieś argumenty z Twojej strony. Recytujesz, czego Cię nauczyli bez ładu i składu. Nikogo byś nie przekonał (i całe szczęście). Tylko na przyszłość nawet nie próbuj porównywać swojej wiedzy biblijnej z katolikami, bo tak fatalnego popisu jak Twój jeszcze nie widziałam.