6,5 15 tys. ocen
6,5 10 1 14969
5,3 3 krytyków
Zmartwychwstały
powrót do forum filmu Zmartwychwstały

Powinno być dramat-fantasy lub dramat-mitologiczny.

ocenił(a) film na 6

Pomyliłeś filmy. Ten nie należy do bajek zwanych "Gwiezdnymi wojnami".

użytkownik usunięty
Krzypur

Jezus to postać fikcyjna, więc niczego nie pomyliłem.

ocenił(a) film na 6

Tu akurat się mylisz, może nawet nie wiesz, jak bardzo.

użytkownik usunięty
Krzypur

Zainteresuj się genezą powstania religii chrześcijańskiej, że została oparta i wymyślona na podstawie pogańskich mitów i wierzeń czczących słońce oraz inne gwiazdy. Dowiedz się czy jakikolwiek kronikarz z tamtych czasów wspomina o Jezusie, człowieku, który jeżeliby istniał, to zwróciłby ich uwagę niewątpliwie. Poczytaj skąd się wziął znak krzyża, ryb itd. Generalnie zainteresuj się tematem, a nie powtarzaj brednie, które Ci w mózg wkładano od dzieciństwa.

ocenił(a) film na 6

Zostawiam Cię z tą głupią wypowiedzią sam na sam.

Krzypur

co jest? Brak argumentów? Jedna odpowiedź na wszystko? Dalej wysil swój chrześcijański mózg. Taki sam jak inny

ocenił(a) film na 8
Herretyk

Argumenty latwo znalezc samemu - wystarczy wiedziec jak uzywa sie Google'a:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Historyczno%C5%9B%C4%87_Jezusa

Aleksander8

W linku który dałeś nie ma ani jednego argumentu aby kiedykolwiek ta postać mogła istnieć :)

,,Proponowane czysto historyczne biografie Jezusa są wzajemnie sprzeczne[7]."

,,Podają one fakty historyczne z życia Jezusa, jednak z punktu widzenia współczesnej metody historycznej nie są dziełami historycznymi, lecz katechezą pierwotnego Kościoła."

Tak więc nadal nikt nie podał ani jednego dowodu, argumentu ani logicznej teorii że jeden z około 5000 bogów mógłby istnieć :)

Duchy, demony, są tak samo prawdziwe jak elfy czy krasnale, tak czy inaczej, nigdy nie istniał żaden bóg :)

ocenił(a) film na 8

A polecisz jakieś źródła w postaci np. książek z których czerpiesz taka wiedzę? Chętnie poczytam.

użytkownik usunięty
Juliai

Jest mnóstwo filmów i tekstów w tym temacie. Wystarczy poszukać. Oczywiście w polskiej TV nikt tego nie puści, z wiadomych przyczyn. Obejrzyj sobie np. na youtube film "Skąd wzięło się chrześcijaństwo największy przekręt w historii". Dość konkretnie i czytelnie rzeczy są tu wyjaśnione.

Nie zapominajmy przy okazji, że Chrześcjaństwo to tylko kolejka kalka religijna, po raz kolejny "bóg" rodzi się 25 grudnia, umiera i powraca po 3 dniach itd. Wszystko to było już w religiach dalekiego wschodu.

użytkownik usunięty
Wojtini21

Dokładnie tak. A wynika to wszystko z tego, że nasi przodkowie obserwowali gwiazdy i słońce, które było protoplastą wszelkich "bogów". W filmie, którego nazwę podałem, jest to wszystko ładnie wytłumaczone.

Wszystko fajnie ale historyczność Jezusa jest podparta sporą ilością źródeł których nie sposób ignorować, tak więc nie można mówić, że jest to w 100% postać fikcyjna.
Polecam wyszukać hasło "historyczność Jezusa" i sprawdzić dowody za samemu.

użytkownik usunięty
Sergij

Tylko zwróć uwagę, że praktycznie wszystkie zapisy i wspomnienia o Jezusie, pochodzą z okresu późniejszego, a nie tego, w którym żył. Nie ma chyba ani jednego zapisu w ówczesnych kronikach. Te późniejsze stają się mało autentyczne, bo podobnie jak całą religię chrześcijańską, ktoś mógł je "stworzyć" opierając się o różne mity i wierzenia. Takich "Jezusów" było wielu w starożytnych mitach. Jest to zresztą logiczne następstwo tego na czym bazują te religie, o czym pisałem wcześniej.

Ależ dajmy spokój. z martwych wstaje koleś, w całym regionie (albo i nawet całym świecie) dzieją się przeróżne dziwne rzeczy zombie noc w środku dnia itd. Dziwnym zbiegiem okoliczności, żaden ówczesny kronikarz o tym nie wspomina. Możliwości są dwie:
a) tego typu zjawiska, w tym czasie są tak powszechne(zombie i cała reszta),że żaden sobie tym głowy nie zawraca. Albo
b) to są bzdury na kiju.
Czemu na początku były dziesiątki jeśli nie setki ewangelii?
Dlaczego wybrali tylko, te które nadają kościołowi przywileje i prawa do manipulowania ludźmi?

ocenił(a) film na 7

Jak w takim razie wyjaśnisz pochodzenie takiego dowodu jak Całun Turyński? Nawet nauka zdecydowanie potwierdza jego autentyczność

użytkownik usunięty
ryan45

Autentyczność czego?? Pomijając już manipulacje kościoła od zarania dziejów i maczanie palców we wszystkich przekrętach piorących mózgi owieczkom, to nawet jeżeli to płótno ma dwa tysiące lat, to czego to dowodzi? Niczego. Zresztą dlaczego przez ponad 1000 lat nie było śladu po całunie, nie wspominały o nim żadne ewangelie ani inne teksty z tamtego okresu? Skąd on się nagle wziął? Dlaczego ludzie, którzy go odnaleźli w ogóle wpadli na pomysł, że to postać Jezusa jest na nim odbita? Nie mogli mięć zielonego pojęcia z jakiego okresu jest to płótno itd.

Zadziwiające jest to, że ludzie wierzący, łykają wszystkie kity kleru bez zająknięcia, bez sceptycyzmu, bez zadania sobie kilku prostych pytań, które obalają całą religię oraz jej aspekty, relikwie, księgi itd. Ludzie, w większości przypadków, nie lubią myśleć, zastanawiać się nad czymś. Wolą ślepo wierzyć w każdą bzdurę i manipulację, a kościół od tysięcy lat na tym korzysta grabiąc, mordując i trzymając władzę nad setkami milionów ludzi.

ocenił(a) film na 7

Ian Wilson - Całun turyński Możesz mieć wątpliwości ale jeśli naprawdę cię to interesuje to polecam lekturę - część z tych wątpliwości jest tam w niezbity sposób wytłumaczona a do tego być może dojdą ci nowe Jeśli lubisz się zastanawiać i analizować fakty a nie tylko prowokować to ta książka jest dla ciebie

użytkownik usunięty
ryan45

Czytałem wiele artykułów na ten temat. Wybacz, ale szkoda mi po prostu czasu na czytanie całej książki. Można powiedzieć, że "naukowo" udowodniono, że Jezus był postacią fikcyjną, a religia chrześcijańska to kolejna mitologia, więc naprawdę szkoda mi czasu na takie książki. Zresztą podejrzewam, że wg Ciebie biblia też jest "autentyczna", więc nie pogadamy. ;)

ocenił(a) film na 7

Więc tak jak myślałem nie zależy ci na dogłębnym zanalizowaniu tematu tylko na prowokowaniu Nie zamierzam dyskutować na inne tematy które próbujesz wprowadzać do dyskusji czyli autentyczność Biblii oraz moje zdanie na ten temat Byłbym jednak wdzięczny gdybyś podał ciekawe i warte uwagi źródła naukowe które udowadniają fikcyjność Jezusa skoro o tym wspominasz

użytkownik usunięty
ryan45

Ale jakim analizowaniu tematu? Proponujesz mi przeczytanie książki. To jest Twoja analiza tematu? Skoro tak się interesujesz tym całunem, to podaj nam tu te "fakty" przemawiające za jego autentycznością i tym, że ma coś wspólnego z Jezusem istniejącym naprawdę.

Co do fikcyjności Jezusa i całej reszty z nim związanej, to podawałem wcześniej ciekawy film, który w pigułce przedstawia te fakty. Innych źródeł sobie poszukaj, nie jest to trudne, bo prawda się sama obroni zawsze. ;)

ocenił(a) film na 7

Skoro forsujesz jakieś twierdzenia to wypadałoby podać jakieś źródło Podałeś jedno - film na yotube - ok zapoznam się w wolnej chwili Być może tam poznam nazwiska jakichś naukowców którzy podadzą źródła na jakich się wzorują Nie będę szukał innych bo skąd pewność że dotrę do tych samych które przekonały cię do tego twierdzenia? Co do całunu i tych dowodów to nie jest temat nawet na kilka stron Owszem można przytoczyć pobieżnie zarys tych dowodów tylko po co? By ktoś mógł zanegować te dowody, bo przecież nie będę tu przytaczał wszystkich źródeł Jeśli kogoś interesuje ten temat to niech sięgnie po książkę i sam się zapozna bo warto Dodam że są tam odpowiedzi na pytania które zadałeś i wyjaśniają wiele "wątpliwości" narosłych wokół autentyczności Całunu

użytkownik usunięty
ryan45

Uważasz, że są potrzebni naukowcy, żeby udowodnić i udokumentować, że 2+2 = 4???? Zabawny jesteś, ale mnie to nie dziwi. W końcu na czymś i na kimś kler od setek lat buduje swoją siłę i to z genialnymi sukcesami.

ocenił(a) film na 7

Czekam na źródła bo jak na razie to wygląda tak ze postawiłeś tezę że 2+2= 5 i każde pytanie o potwierdzenie tej tezy zbywasz banałami Sam piszesz ze fikcyjność Jezusa jest potwierdzona przez naukowców - więc proszę podaj to źródło aby każdy mógł się w tym utwierdzić Jeśli jest to kwestia twojej wiary to OK - masz do niej prawo podobnie jak każdy ale na przyszłość nie wprowadzaj w to nauki skoro nie jesteś w stanie podać wiarygodnych źródeł

użytkownik usunięty
ryan45

A Ty naucz się czytać ze zrozumieniem. Wiem, że brak tej umiejętności to Polska cecha. Napisałem >> Można powiedzieć, że "naukowo" udowodniono, że Jezus był postacią fikcyjną <<. Pewne było, że Ty jako człowiek wierzący, nie masz własnego, wolnego myślenia i do oczywistych rzeczy potrzebujesz naukowców, więc wyraz NAUKOWO ująłem w cudzysłów, spodziewając się tego co nastąpiło z Twojej strony. Ciekaw jestem jakie naukowe fakty przemawiają za istnieniem boga, Jezusa i innych bzdur z tej mitologii, skoro wszystko muszą Ci podać na tacy naukowcy. Pewnie znasz ich setki jako gorliwy chrześcijanin. Dowód goni dowód. ;)))))

Teraz już na koniec. Jeżeli dla Ciebie oczywiste fakty, nawet skondensowane w tym filmie, nie wystarczają, to szukaj tej samej wiedzy ujętej w naukowy sposób. ;) Pewnie wiele to nie zmieni, bo skoro kłamstwa i bzdury jakie ludziom wciska kler od zarania dziejów, nie są dla Ciebie ewidentnie widoczne i oczywiste, to żadne fakty do Ciebie nie dotrą.

ocenił(a) film na 7

Czekałem na te słowa Brak argumentów zwykle prowadzi do ataku na rozmówcę Tylko teraz napisz mi po czym wnioskujesz ze jestem "osobą wierzącą" , że "fakty do mnie nie docierają" czy że jestem "gorliwym chrześcijaninem". Zadałem ci tylko pytanie bo jestem ciekaw tego tematu W zamian nie podałeś mi żadnych faktów ani żadnych źródeł a wolisz wysnuwać jakieś wnioski o rozmówcy Swoją drogą ponawiam pytanie - na jakiej zasadzie stwierdzasz ze jestem wierzący czy wręcz gorliwy w tej wiarze?

użytkownik usunięty
ryan45

Wystarczy fakt, że wierzysz w autentyczność całunu, czyli w istnienie Jezusa, który jest podstawą religii chrześcijańskiej.

I o jakim braku argumentów z mojej strony piszesz??? Na co ja mam mieć argumenty???

ocenił(a) film na 7

W którym miejscu napisałem że wierzę w autentyczność Całunu? Nie mam co prawda wątpliwości które ty posiadasz bo dowody które poznałem dają mi wiele do myślenia Oczywiście jestem bardziej skłonny uwierzyć w autentyczność Całunu niż go odrzucić ale nie nazwałbym się gorliwym w tej wierze Myślałem że podasz mi konkretne źródła na fikcyjność Jezusa bo chętnie bym je poznał O te argumenty mi chodziło ale widzę ze nie posiadasz konkretnej wiedzy na ten temat tylko jakieś ogólne przemyślenia

użytkownik usunięty
ryan45

Obejrzyj film "Skąd wzięło się chrześcijaństwo największy przekręt w historii". Tam jest mnóstwo faktów i bardzo konkretnie jest udowodnione na czym bazuje religia chrześcijańska, jak stworzono postać Jezusa i całą resztę. Tam są czyste fakty, żadnych domysłów.

W jakim celu mam tu pisać cały elaborat na 5 stron? Jakich jeszcze źródeł potrzebujesz? Zresztą występuje u Ciebie ten sam problem, co u większości wierzących w Jezusa, czyli Wam trzeba udowadniać, że go nie było, że nie ma żadnego boga itd. To tak jakbyś wymagał ode mnie żebym Ci udowodnił, że nie ma latających kucyków. Wymyślonych bredni nie trzeba udowadniać, bo szkoda na to czasu.

Jeżeli wolisz czytać niż oglądać, to pod tym linkiem masz te same fakty, które są zawarte w tym filmie. Bardziej łopatologicznie nie da się już udokumentować fikcji na jakiej oparta jest historia chrześcijaństwa.

http://www.sfinia.fora.pl/kawiarnia,17/prawdziwa-geneza-chrzescijanstwa,2876.htm l

ocenił(a) film na 7

Czyli tak jak myślałem nie ma tam nic nowego czego bym już nie słyszał

ryan45

,,Kościół katolicki ani inne chrześcijańskie kościoły i związki kościelne nie określają, czy jest to naprawdę całun, w który owinięto Jezusa Chrystusa. Zostało to zostawione osobistym osądom wierzących. Według oficjalnego stanowiska Kościoła katolickiego autentyczność całunu nie ma związku z prawdziwością nauczania Chrystusa." właśnie obaliłem twoje zdanie :)

Dalej nikt nie potwierdził dowodem,argumentem ani logiczną teorią jednego z około 5000 bogów wymyślonych przez ludzi :)

Tak więc, nie ma prawa bytu żaden bóg :)

ocenił(a) film na 7
Eskim0s

Ale nikt też nie potwierdził dowodem,argumentem ani logiczną teorią "nieistnienia" Boga Tak więc nie ma prawa bytu twierdzenie że Boga nie ma

ryan45

Jeśli na coś nie ma dowodów, argumentów, ani logicznej teorii to nie ma prawa bytu :)

Jak według ciebie powstał świat ? bóg go stworzył ? okej dobra, a gdzie istniał bóg zanim stworzył PIERWSZĄ przestrzeń ? w innym świecie ? to jak tamten powstał ? istnieje wiecznie, równo z bogiem ? to wtedy bóg nie jest twórcą wszystkiego, tak więc nie może być wszechmogący, a więc nie może być bogiem :)

Zrozum że każda historyjka o bogu ma jakiś błąd, dzięki któremu nie ma prawa bytu :)

Sergij

np jakich? Flawiusz, wobec którego historycy mają spore wątpliwości? Czy może mówisz o źródłach typu 100 lat pisanych po domniemanej śmierci? Ja polecam wpisać omówienie dowodów na historyczność Jezusa, i wyciągnąć wnioski

Jak słyszę te wasze inteligentne dywagacje na temat historyczności Jezusa to jestem po prostu zażenowany. NIKT, dosłownie nikt z badaczy dokumentów, obojętnie czy Chrześcijanin, czy agnostyk, czy ateista nie wątpi w historyczność Jezusa. Nawet Barth Ehrman, który jest raczej wrogi Chrześcijaństwu, wyśmiał ludzi którzy negują historycznoć tej postaci. To o czym mówicie, o szukaniu podobieństw do innych religi było popularne w Niemczech na przełomie 19 i 20 wieku, ale bardzo szybko upadło, ponieważ te rzekome podobieństwa były bardzo naciągane i nie miały wielkiego sensu. Kiedyś umieli pisać wyłącznie ludzie inteligentni, a teraz się uczy pisać każdego głąba i później mamy takie efekty jakie mamy.

użytkownik usunięty
tdecker

No po Twojej wypowiedzi widać, że byle głąb może się uzewnętrzniać i to z wielkim przekonaniem. NIKT to faktycznie nie wspomina o Jezusie z ówczesnych kronikarzy. No ale przecież pisze się o nim tak dużo później. No bo to same czyste fakty, tak samo jak istnienie Mojżesza, Boga i innych pierdół. Nawet nie mam ochoty wchodzić w dalsze dyskusje, bo argumentów masz ZERO.

ocenił(a) film na 7

Kolejny wojujący ateista, usilnie starający się zanudzić niczego nieoczekujących ludzi na śmierć..

Naprawdę uważasz, że portal FILMOWY, to miejsce to uzewnętrzniania swoich przekonań ad. wiary? Idź na jakiś portal dla katoli i tam się uzewnętrzniaj ile dusza zapragnie..

użytkownik usunięty
liton

A ty co? Niespełniony moderator? Zgłoś się do Filmweb'u, może cię przyjmą i będziesz wtedy pouczał innych. Póki co zajmij się sobą.

ocenił(a) film na 7

Misiu koralowy - nie mow mi prosze co mam robic. Sam zaczales durna dyskusje, wiec teraz wypadaloby ja zakonczyc...

użytkownik usunięty
liton

Misiu z oślej łąki. Zanim zacząłeś się uzewnętrzniać, dyskusja już była skończona. Dopiero ty zacząłeś naprawdę durną.

ocenił(a) film na 7

Misiu zezowaty - wisi na forum, jest otwarte. Nie podoba się? To trzeba było nie zaczynać..