Znowu te bzdury ! Najlepszy film jaki został nakręcony na ten temat to :Żywot Briana / Life of Brian (1979) ! Reszta nie warta zachodu ! ;) Ten chyba sponsorował kościół katolicki ;)
Tak tak... prawda jest taka, że film jest po prostu średni, a pod niebiosa zachwalają go jedynie osoby turboreligijne. Do "Pasji" mu sporo brakuje.
Kocham Pana Boga (nie wiem, czy to zalicza się do turboreligijności?), a mimo to "Pasję" uważam za bardzo słaby film. Jest bezmyślnie i niepotrzebnie brutalny. Poza tym zupełnie nie trafiają do mnie filmy wysokobudżetowe, komercyjne, przeładowane efektami specjalnym, miejscami wręcz banalnym kiczem. "Zmartwychwstały" jest bardziej spokojny, prawdziwy, realistyczny. Bohaterowie są z krwi i kości, nawet Jezus w tym filmie jest bardzo zwyczajny i ludzki, jak w żadnym innym filmie. "Pasja" jest zbyt odrealniona, a oglądając "Zmartwychwstałego" łatwiej jest poczuć tamte miejsca i utożsamić się z głównym bohaterem. Dlatego mówię, że "Zmartwychwstały" jest skierowany bardziej do wąskiego grona odbiorców, do których nie trafia już typowo hollywoodzka papka.
...i ja tez je przyjme...smutne to, ze XXI wiek ciagnie w dalszym ciagu ciemnota.
Jesteś takim kretynem, że czytanie Ciebie przyprawia normalnego człowieka o palpitacje serca, nawet nie chce się komentować tych Twoich wypocin...:-(
Aaaaaa nie chcesz a komentujesz. Ja nie wiem Ty chyba masz coś z głową!!! Dalej to samo no dalej. Ogarnij się ludziuuu!
To niech wezmą duuuużo pestek bo mój ochroniarz dawno do nikogo nie strzelał :* a potem Ciebie z kwiatami oczywiście odwiedzę na Woli
Będzie do nich strzelać z pestek, to może mu pokażą chłopaki z ONR z bliska jak wygląda nowy Sig Sauer P223 albo Glock 17?...:-)
te, katol z onr-u, ale was ostatnio klechy upokorzyły i tego jak mu tam - Międlar? - ale siara, jaja klechom liżecie a oni mają was za nacjonalistów, faszystów i gonią was buhaha
Jestem chrześcijaninem, ale o tym, że jestem z ONR nic nie pisałem, też jestem z trzyliterowej organizacji, tyle że WSI nazywa się...:-)
Bycie chrzescijaninem to nie jest powod do dumy, a wrecz swiadectwo ciemnoty. Gratuluje.
Niewiedza, a i owszem. Natomiast wiara - kazda, to ucieczka od tego co racjonalne i naukowe w swiat uludy, hipokryzji i ukojania od strachu przed smiercia.
Nie chcialbym sie tutaj z nikim klocic dlatego tez na tym poprzestane.
W coś trzeba wierzyć w życiu i mieć jakieś wartości, to cechuje człowieka inteligentnego. Tak bylibyśmy jak te rośliny, co do życia potrzebują jedynie słońca i wody...:-)
Zgadzam się. Tylko "Żywot Briana" pokazuje absurd religii w tak znakomity sposób i z takim humorem. Zabawne są pytania pod niektórymi postami o historyczność postaci Claviusa, jesli nie ma pewności co do historyczności samego Jezusa.
Można dyskutować, czy lepszym filmem jest Żywot Briana, czy Zmartwychwstały. Ale argument "Żywot Briana lepszy, bo więcej humoru i absurdu" jest bez sensu, bo przecież Zmartwychwstały nie miał być w ogóle humorystycznym filmem, więc po co porównujesz te filmy pod kątem humoru?