Znak diabła

Tak złego horroru jeszcze nie widziałem. Odpustowe efekty specjalne, drewniane aktorstwo i ... puzzle ojca :)

Tego się nie da oglądać. Komuś się wydawało, że jak zrobi film o opętaniu to to wystarczy, że było ciekawie a może i strasznie. Otóż nie. Film jest nudny i pozbawiony klimatu. Mamy pseudo egzorcystę ( który skacze jak wampir ze "Zmierzchu" i ma podobną dietę ) i księdza- ćpalucha, który nie wiadomo co robi oprócz...

Pies z kulawą nogą mógłby napisać lepszy scenariusz a jego kumpel z podwórkowej watahy bezpańskich kundli powinien zasiąść na fotelu reżysera. O grze aktorskiej, muzyce czy montażu nawet nie warto wspominać.

Wczoraj pochwaliłem "Kolor z przestworzy", jako fajną ekranizację opowiadania Lovecrafta, licząc, że może Hollywood odkryje twórczość samotnika z Providence i powstaną kolejne dobre horrory wykorzystujące mitologię Cthulhu.... Cóż, ten z pewnością do nich nie należy. Owszem, film zaczyna się cytatem z Lovecrafta,...

Ale ten bije je wszystkie na głowę. Sztuczne aktorstwo, tanie sceny opętań i potwornie źle wykonany efekt czarnych oczu, fabuła jest dziurawa, pełno niepotrzebnych bądź niepokończonych wątków, sceny openingowa i po napisach są maksymalnie niepotrzebne. Całość razi dobitną wtórnością, chamskimi do bólu jumpscare'ami,...