Nie wiem za bardzo co napisać o tym filmie. Nie wiem do końca jaka miała być jego
wymowa. Na pewno był dla mnie ciekawszy i bardziej czytelny od dwóch krótkometrażówek,
w tym jednej kręconej również w Grecji. W „Znakach życia” ujawnia się już fascynacja
Herzoga szaleństwem. Akcja dzieje się w trakcie drugiej...