PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32226}

Znaki

Signs
2002
6,3 182 tys. ocen
6,3 10 1 181845
5,5 47 krytyków
Znaki
powrót do forum filmu Znaki

Sensu i logiki ZERO

użytkownik usunięty

Film całkiem dobrze trzyma w napięciu i skutecznie buduje atmosferę
oczekiwania. Do chwili "ataku" obcych jest przyzwoicie.

Potem obcy atakują i zaczyna się kicha. Podobnież mają to być istoty dysponujące zaawansowaną techniką (o czym świadczy chociażby fakt, że przylecieli na Ziemię) tylko jakoś tego nie widać. "Atak" polega na dreptaniu wokół domu i robieniu hałasu. Kosmita (natebene atakujący w pojedynkę) potrafi wleść przez wybite okno, ale już sforsowanie badziewnych drzwi od piwnicy
lub spiżarni zdecydowanie przekracza jego możliwości. O jego inteligencji w takiej sytuacji ma świadczyć odnalezienie wsypu na węgiel. Skuteczną metodą na pokonanie BARDZO ZAAWANSOWANYCH CYWILIZACYJNIE istot jest zamkniecie
ich w skrzyni tudzież w spiżarni (sprawę należycie rozwiązuje przywalenie drzwi stołem), zdzielenie bejzbolem po uszach lub oblanie wodą.

Kosmita, zamiast użyć trującego gazu (którego miotacz ma zamontowany w małym palcu) i unieszkodliwić wrogów, stoi, syczy i gapi się na nich groźnie dając im czas na podjęcie działań defensywnych (bejzbolem po uszach). Zupełnie jak mordercy wygłaszający monologi poprzedzające rozwalenie łba ofierze w filmach sensacyjnych.

Wreszcie kosmici, spodziewając się spotkać na Ziemi szkodliwe dla siebie czynniki nie zabezpieczają się przed nimi w jakikolwiek sposób - występują nago. Chociaż akurat zabezpieczenie przed wodą, której, nie wiedzieć czemu, nie tolerują, jest najmniejszym z problemów nawet dla przedstawiciela niezbyt zaawansowanej cywilizacji. Jest to tym bardziej dziwne, że, jak wynika z filmu, obcy znają doskonale ziemskie warunki, powinni przeto wiedzieć,
że woda jest tu substancją występującą powszechnie i groźba spotkania z nią jest realna. Z drugiej strony ciekawe, że nie ruszała ich para wodna, której w powietrzu atmosferycznym jest nie tak mało. ;)

użytkownik usunięty

brak ci sensu i logiki...
odpowiadam po dluzszym czasie bo interesuje mnie odbior tego filmu...

i przepraszam za to co zaraz powiem ale cos mi sie wydaje ze nie wiesz o czym byl ten film....jestes dowodem na to ze Shymalanowi znowu sie udalo wywiesc cie w pole...
brawo dla niego (dla ciebie jakoś nie)

rozkladasz ten film na czynniki - co jest z gory zlym zamiarem - bo dochodzisz do zlych wnioskow - zlych ? dlaczego?
bo sa puste..wyuzdane,,,,,i brakuje im jednego - porownania tego filmu do dnia niepodleglosci....

Wynik koncowy:
Shymalan : TY = 1:0

pozdrawiam