powiem szczerze- film zrobił na mnie piorunujące wrazenie, idealnie trzyma w napieciu, nawet, gdy teoretycznie nic sie nie dzieje, pokazuja jakąs łączke etc odczuwalne jest napiecie. Na pewno moje wrazenie potengował fakt, iz ogladałam to z pierwszego rzedu :) Gibson gra super, nie mam zastrzezen; a w oczach tej dziewczynki było cos niesamowitego co wprowadzało nastroj... wydawac by sie mogło, że napad kosmitów to taka schematyczna fabuła, ale ujęta jest w idealny sposob. Ja polecam, na tym filmie nie da sie zasnąć, nie ma brutalnych scen, ale potrafi zaszokować...
widze co prawda rózne głosy, ale podobno o gustach sie nie dyskutuje... mi sie podobał:)))