Gdy oglądałem zwiastuny filmu "Znaki" spodziewałem się filmu trzymającego w napięciu, nieprzewidzialnego z nutką tajemniczości.Kiedy jednak obejrzałem film na przedpremierowym pokazie (dzięki za bilety) zawiodłem się. Film w konwęcji "wyśmiewania się z wierzących w ufo". Znaki to taka bajeczka na którą patrzy się z przymrózeniem oka.Często na sali można było usłyszeć śmiechy co kfalifikuje znaki raczej do kategorii- komedia.Jeśli lubisz Mela Gibsona możesz iść na ten film jeśli natomiast chcesz go zobaczyć tylko zainspirowany zwiastunem- nie rób tego.