Witam więc wszystkich Forumowiczów !
Napiszę trochę i moich odczuciach i spostrzeżeniach dotyczących filmu, bo widzę, że
tematów nie ma wiele i są wśród nich pewne rozbieżności.
Zacznę może od samej tematyki filmu. Niektórzy pisali, że film im się nie podobał, nie
było zbyt wiele akcji. Dłużył się jak flaki z olejem. No ale cóż, jeśli ktoś ogląda 'Znamię
Kaina' i chce filmu wojennego, jak 'Pluton' to zapewne się rozczaruje. Film ukazuje raczej
wojnę oczyma młodych, niedoświadczonych żołnierzy.
Co do młodych żołnierzy.. możemy tutaj zobaczyć, jak łatwo jest zmienić się ze spokojnej,
grzecznej osóbki, w osobę zdolną do tortur, bijatyk i zabijania.. Wystarczy paść presją
grupy, pozostałych żołnierzy.. A w każdym miejscu znajdzie się osoba słabsza, którą jest
łatwo gnębić.. Przykładem może być 'świeża krew', która ledwo co przyszła do wojska.
(Kto oglądał, wie o co chodzi).
Kolejna sprawa- niesprawiedliwość w wojsku. Zawsze za wszelkie przewinienia wina
zrzucana jest na młodych szeregowców. Osoby wyższe rangą są chronione przez
'swoich'. Znajomych, rodzinę, czy inne osoby, którym nie na rękę byłoby, aby tamci zostali
ukarani. Ale cóż, tak chyba jest wszędzie..
I ostatnia sprawa. Ktoś napisał, że film jest słabszy, ponieważ nie pokazano
drastycznych scen tortur. Że były sztuczne.. Cóz, czy takie były, bo nie starczyło pomysłu,
czy może miały takie być ? Tego nie wiemy. Jednak jeśli ktoś chce sceny gore, polecam
'Srpski film' lub chociażby 'Guinea Pig'. Tam będzie ich pod dostatkiem.
Moja ocena to 8/10. Jeden z lepszych dramatów wojennych. Każdemu polecam !
Pozdrawiam, Elokwentny