bardzo wciągający, świetnie obmyślony thriller który sprawia wrażenie jakby był dopracowany do ostatniego szczegółu. zwłaszcza wyjątkowo trzyma w napięciu druga połowa zawierająca opowieść porywacza. dobre zakończenie, choć po różnych opiniach które słyszałem sądziłem że bardziej mnie zaskoczy. chyba jednak czasem lepiej się nie nastawiać. tak czy inaczej - seans z pełną satysfakcją. jest tu bardzo dobre aktorstwo (zauważyliście tak na marginesie podobieństwo odtwórcy Rexa do van Damme'a:P) i niepowtarzalna atmosfera tajemnicy pomieszanej z niepewnością. 7/10
no nie taka bezbłedna robota:
No film nie był taki zły,ale dwie rzeczy powoduja zgrzyt by uznać go za b.dobrego:
Pierwsza:Gdy nasz "zły"usypia w swoim aucie tą kobietę,jest bardzo nierozważny(albo scenarzysta)taki niby profesjonalista a na około widzimy masę ludzi włącznie z chłopakiem tej dziewczyny,który robi zdjęcie,było bardzo duze prawdopodobieństwo,że ktoś zauważy jak kobieta się szamoczę z napastnikiem,był jak na widelcu widoczny a ludzie mimo,ze bardzo blisko samochodu byli to zachowywali sie jak statysci w filmie,jeszcze rozumiem jakby samochód miał szyby przyciemniane,to ok....
Drugie:Gdy ten zły zostaje zaatakowany przez chłopaka,obok bawia sie dzieci,chłopak znika,policja pyta sie świadków,z kim(wyglad) chłopak wsiada do do auta(marka,kolor) no i wtedy b.szybko zlokalizowac naszego porywacz....