... to rozumiem że ona szczyci się tym, iż jest socjopatką, chorą kobietą maltretującą psychicznie własne dzieci i współpracowników?
Niezależnie od przyczyn miejsce takiej osoby jest w zakładzie zamkniętym, oddzielenie od społeczeństwa, więc dziwię się że jakkolwiek stacja puszcza jej twory.
Ale ponieważ zrobiła ten film sama o sobie, to rozumiem że jest to dla niej jakiś rodzaj dumy i dowód bezkarności?
Jej dzieci i osoby zniszczone psychicznie na pewno się cieszą tego filmu.