Tak jak moi przedmówcy jestem po piątkowej premierze. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy podczas seansu to specyficzny klimat filmu (sposób prowadzenia kamery - notabene kilka genialnych ujęć, muzyka). Moim zdaniem film zasługuje na 8,5 jednak daje 9, ponieważ w nawale kina raczej niskich lotów (box-officowe "hity" pokroju Spider-man 3, Piraci z Karaibów 3), Fincher wybija się z tandety i nieznośnej szarości typowych nabijaczy kasy. Pokazuje kino, które wymaga czegoś więcej niż tylko zdolności nadążania za efektami specjalnymi. Szkoda tylko, że obecnie gatunek filmów stawiających na fabułę jest niejako na wymarciu. Niemniej chylę czoło Panie Fincher - oby tak dalej.
Zgadzam się w pełni, świetny film. Jedynie chwilowa tempo akcji malało, ale zostało to nadrobione świetnymi zdjęciami oraz chwilowo przezabawnymi dialogami. Daje 9.
Od czasu 'Prestige' nie ogladalem lepszego filmu. Widac ze mozna stworzyc ciekawy film, ktorego scenariusz napisalo zycie. Bez fajerwerkow i wodotryskow. Wazny jest klimat a tutaj jest stworzony niesamowity. Zdjecia dostana Oscara.