najpierw gdy otrzymali list, w którym morderca grozi dzieciom- wtedy sobie zacząłem kombinować, że to podobna historia jak w "Brudnym Harrym". Później zacząłem myśleć, że to przecież te same lata i że historia w Harrym była inspirowana tymi wydarzeniami. A później nie mogłem opanować śmiechu, gdy główny bohater i idzie do kona na wiadomy film...:)