morderca można by powiedzieć normalny (zabijający nozem albo pistoletem (a nie np.pułapkami na niedzwiedzie),akcja dzieje sie w przeciągu kilkunastu lat,no i to zakonczenie.zodiak wolno sie rozkreca,dopiero gdy gyllenhaal zaczyna sledztwo film nabiera tempa.nie jest to najwybitniejsze dzieło finchera,ale od azylu napewno lepsze.