no pewnie... Film jest bardzo nudny. Nie ma obciętych głów, bebechów, flaków, typów latających z toporami, bandy nastolatków, których logika postępowania równa się zeru. Nie, to nie jest dobry film dla gimnazjalnej gawiedzi jarającej się "smakoszami", "x-menami" i innymi pierdoletami.
ja tez uwazam ze wieje nuda i to strasznie jak cholera a nie podniecam sie smakoszami i innymi pierdolami film srednio udany 7/10 wogole nie trzyma w napieciu za to siedem to jest dopiero film
Nie ironizuj, ja na przykład lubię dobre filmy, a nie jakieś wybebeszone flaki. I Zodiak jest jednym z najnudniejszych filmów jakie widziałem. Nie zmieni tego to, że reżyser nakręcił kilka świetnych filmów, ani że starał się pokazać nieuchwytnego zabójcę. W tym filmie autentycznie niewiele się działo. Jedyne napięcie zostało zbudowane w scenie w piwnicy... poza tym reszta filmu to zlepek luźno powiązanych ze sobą scen, akcji nie ma, główni bohaterowie sobie żyją, a wszystko to w beznamiętny i przewlekły sposób pokazane.
pozdrawiam i serdecznie namiawiam - nie oglądajcie tego filmu ! :)
ta to tak jak ktoś napisał. To że Bergman by nakręcił Pokemony to od razu byłoby to arcydzieło. :)
Film jest nudny i bez emocjii. Mało tego cała historia ukazana nie jest dla widza tak fascynująca jak dla Jake'a. Chciałbym zrozumieć jego obsesje na punktcie zodiaca, ale nie potrafiłem znaleźć jego motywacji w tym. Fajny robi się 40 minut przed końcem, żeby dowalić beznadziejnym i bezpłciowym zakońćzeniem, które jest już lepsze u nas w tych serialach w-11 czy detektywi.
Ale głupi komentarz. Zaprezentowałeś typowe nielogiczne myślenie, zresztą często pojawiające się na filwebie. To, że założyciel tematu napisał, że film jest dla niego nudny w żaden sposób nie oznacza, że liczył na flaki, krew i walające się wszędzie ludzkie zwłoki. Nie lubię takich insynuacji, bo w zwykle niewiele mają z rzeczywistością wspólnego. A ty nigdy nie byłeś w sytuacji, gdy nawet uznany i ceniony film, cię nudził? Może pobawiłem się trochę w adwokata, ale czytając już n-ty taki komentarz, nie wytrzymałem i jakoś zareagowałem. A i nie miałem na calu obrazić Ciebie, tylko unaocznić pewien brak logiki.
"To, że założyciel tematu napisał, że film jest dla niego nudny w żaden sposób nie oznacza, że liczył na flaki, krew i walające się wszędzie ludzkie zwłoki." - a ty liczyłeś???
Nie wiem skąd taki tekst Ci wpadł do głowy, ale raczej nikt na to nie liczył.
"A ty nigdy nie byłeś w sytuacji, gdy nawet uznany i ceniony film, cię nudził? " - nie bo dobry film ogląda się dobrze. A średni średnio. Kapujesz? Jak jest wiele głosów, że film jest nudny i narracja do dupy, to znaczy, że coś jest nie halo. Reaguj sobie jak chcesz.
Różnimy się tym, że ja i inni tutaj nie powiemy, że gówno pachnie i to fiołkami. Sorry a coś jest słabe, to jest słabe. A niektórzy się podniecają tylko dlatego, że zrobił to Fincher.
"Zaprezentowałeś typowe nielogiczne myślenie, zresztą często pojawiające się na filwebie. " - najlepszy tekst roku. Hahaha uśmiałem się . Ty za to nie zaprezentowałeś żadnego myślenia, bo z Twojego postu nic biją żadne argumenty i nic z niego nie wynika.
FIlm nie jest ambitny, jest nudny, narracja ssie, a końcówka przekreśla całkowicie wszystko. bezpłciowe zakończenie jest dużo gorsze od happyendu.
A jak NADAL nie rozumiesz czym się różni dobry film od średniego to obejrzyj sobie Czystą Formalność. Tam nie ma akcji, pościgów. Wręcz policjant siedzi przy biurku cały czas. Jedno pomieszczenie. A po 2 godzinach opada szczęka. To jest dobre kino.
ostatnio się zastanawiałem jak to jest z tym filmem, bo generalnie zauważyłem dwie postawy. Jedna część jest nim po prostu zachwycona i twierdzi że to jeden z najlepszych filmów Finchera(zdecydowana mniejszość w tym ja). Druga część jest zdecydowanie rozczarowana, a głównymi powodami tego jest brak napięcia, dłużyzny i nuda.
Mam taką hipotezę, że to może wynikać z różnych oczekiwań wobec tego filmu. "Zodiacowi" raczej bliżej do filmu kryminalnego, psychologicznego a nawet paradokumentu, znacznie mniej w nim typowego thrillera. I właśni dlatego wiele osób jest nim zawiedziona. Fani thrillerów oczekuja zupełnie czegoś innego. Rzeczywiście napięcia, nagłych zwrotów akcji i typowych elementów thrillera jest tu dość mało.
Inaczej nie mogę Cię nazwać, jak debilem, bo gdybyś był odrobinę bardziej bystry i spostrzegawczy, to zauważyłbyś, że nie pisałem swojego posta do założyciela tematu, a do osoby bezpośrednio usytuowanej po nim, czyli do WIZARDA. No tak, ale ciężko troche wysilić szare komórki i pomyśleć. A co do moich argumentów, to się zgodzę, bo nie podałem żadnych odnoszących się do filmu, a tylko napiętnowalem pewien schemat myślenia. Ej chłopie chłopie śmiać mi się chce z Ciebie
może i stereotypowo zareagowałem, ale zwróć uwagę , że autor komentarza swojej opinii nie uzasadnił nawet jednym zdaniem. To dopiero jest głupi komentarz. Gdyby choć wysilił się nieco i podał choć jeden sensowny argument.
Widzisz, a tutaj Cię znowu popieram:) Jego opinia była nierzeczowa i płytka. Pozdro
a mnie się osobiście bardzo podobał , ma w sobie podobny klimat do ''No Country for Old Men'' z tym że ten drugi film jest dla mnie po prostu niezrozumiały
to obejrzyj go jeszcze raz bo nie mam pojecia czego mogles nie zrozumie c w no country... film jest raczej prosty i tez nudny i slaby 5/10 chyba ocenilem o ile dobrze pamietam
a mnie osobiście zodiac bardzo przypadł do gustu , oczywiście nie jest nasiąknięty akcją non stop ale sposób w jaki wszystko jest przedstawione jest bardzo interesujący. wg mnie przynajmniej. komuś innemu mogą się nudzić te dialogi ale ja słuchałem ich z zafascynowaniem. No country for old men - nie bardzo mi się podobał ale to może z powodu tego zakończenia no i tego że bardzo mało było wiadomo o głównych bohaterach. A w zodiac'u zakończenie było bardzo dobre bo nie przepadam za filmami które nie mają stosownego dopowiedzenia.
Ja natomiast mam mieszane uczucia po tym filmie, niby zaprezentował ciekawą opowieść nawet zakładając, że w formie pseudo-dokumentu jednakże z drugiej strony pomimo pomysłu w filmie wiało nudą, nie miał tego czegoś co sprawiało, że czas spędzony przy tym filmie szybko by upływał.
Oglądam Discovery bardzo często także lubię dokumentalne filmy jednakże Zodiac kompletnie nie przypadł mi do gustu, strasznie mnie męczyły te ciągnące się dialogi do niczego nie prowadzące (okej reżyser chciał ukazać bezsilność ale zrobił to kosztem widzów). Chociaż przyznam, że filmie było też parę dobrych momentów, jak dla mnie 5/10 ani ciepło ani zimno