...troche zbyt dlugi jak dla mnie. moglby byc krotszy o jakies pol godziny. w pewnym momencie film staje sie wedlug mnie bardzo stone'owski (jak nixon czy jfk), gdzie posrod sterty nazwisk faktow hipotez twarzy i watkow mozna sie latwo zgubic. ja sie zgubilem. dlugo musialem sie odnajdywac. ale to jedyna wada, tak to wszystko git. dobry film dobrego finchera choc po genialnej ,,grze" czy dobrym ,,azylu" czuje lekki niedosyt. 7 na 10 ode mnie.