PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=191345}

Zodiak

Zodiac
2007
7,2 229 tys. ocen
7,2 10 1 229465
7,5 77 krytyków
Zodiak
powrót do forum filmu Zodiak

Nie daje mi spokoju jeden fragment filmu. Kiedy przestraszony Robert Graysmith wybiega z domu mężczyzny, który pracował w kinie razem z podejrzanym Rickiem Marshallem, mówi do siebie, że morderców jest dwóch. Czy tak kwestia została później wyjaśniona, albo poruszona? (Być może coś przegapiłam.)

madaja

Też zwróciłam na to uwagę. Nawet zaczęło mi się wydawać, że to będzie bardzo ciekawy zwrot akcji ;) Nie zauważyłam jednak, żeby ta kwestia została wyjaśniona. Być może był to po prostu fałszywy trop jaki podjął Robert albo faktycznie było dwóch morderców i nigdy to nie zostało wyjaśnione ;P W końcu zagadka została nierozwikłana...
Pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 8
Nikoret

właśnie w tym momencie również liczyłam na jakiś ciekawy zwrot akcji ; )).
dzięki za odpowiedź :)

madaja

Ja tez zwrocilem na to uwagę. Gdy z anonimowego telefonu otrzymal informacje, ze Zodiak malowal plakaty. A ten facet przyznal sie, ze to on malowal. Myslalem, ze to wlasnie on. Jak wiemy jest to film oparty na faktach. Nie wykluczam dwoch opcji. 1. Trop byl falszywy i Robert przezyl w tym momencie strach i to mu zapadlo w pamieci, dlatego to pokazano. 2. Byc moze Robert(nie wiem czy imiona i nazwiska z filmu sa prawdziwe) po latach gdy zbierano materialy do filmu, opowiedzial historie o tym facecie i wtedy stwierdzil, ze to mogl byc on dlatego nadano tej scenie taki klimat.

ocenił(a) film na 9
prodigy532

Mi się wydaje, że ten facet po prostu sobie z niego zażartował- chciał go przestraszyć. Gdy zamykał już za Graysmithem drzwi miał taki dziwny uśmieszek na twarzy. ;-)

ocenił(a) film na 9
prodigy532

Mi się wydaje, że ten facet po prostu sobie z niego zażartował- chciał go przestraszyć. Gdy zamykał już za Graysmithem drzwi miał taki dziwny uśmieszek na twarzy. ;-)

madaja

Na samym końcu, gdy w sposób pisany, wyjaśniano co stało się dalej z poszczególnymi bohaterami, napisali, że w bodajże 2002 roku sprawdzali DNA Leigh Allen'a i ono nie pokrywało się z tym, które znaleźli, ale dochodzeniowcy stwierdzili, że jest to niepostrzygające i tak. To może świadczyć o tym, że morderców było dwóch (: A tym drugim byłby właśnie ten facet, do którego Robert przyszedł i tak bardzo się go wystraszył.

abi10

nie rozstrzygające* /za krótki/ za krótki/

madaja

Wczoraj obejrzałem film. A że w tym tygodniu nie sypiam dużo, trochę mi umknęło i nie do końca wszystko dobrze pamiętam, choć dotrwałem do końcówki.
Dlatego, też mam pytanie: Czy Marshall, lub gość z piwnicą mogli znać Leigh Allena? Bo wysnułem teorię, że Zodiak mógł po "ukraść" jego tożsamość aby zmylić policję, co wydaje się prawdopodobne skoro badania DNA ponoć uwolniły Allena z zarzutów.

madaja

No właśnie! Też na to zwróciłem uwagę! Tej sprawy ( tzn. ewentualnej współpracy kilku osób jako Zodiak) w filmie do końca nie odrzucono, chociaż to się wydaję przynajmniej możliwe.

madaja

Witam,

tej kwestii nie zgłębiono, a szkoda. Druga sprawa: kobieta, która wyskoczyła z dzieckiem z samochodu - czemu nie pokazano jej później zdjęcia Leigh? A może ten wątek wpleciono tylko jako smaczek, może wcale nie należał do Zodiaka? Świetny film, nasłuchałem się, że nudny, długi itp., jednak mnie trzymał w napięciu do samego końca.

Pozdrawiam.

maniooo

Czy mi się wydawało, czy kobitka wyskakiwała z takiego samego samochodu jaki miał koleś pracujący w kinie??

ocenił(a) film na 9
tricky666p

A zauważył ktoś,że w scenie filmu gdy ta kobieta jest w samochodzie z Zodiakiem, jest pokazany kawałek twarzy Zodiaka.A Dokładniej jego okulary z czerwoną oprawką.
Podobne do tych co miał ten koleś (niestety nie pamiętam jego imienia) który opisywał,że ten główny podejrzany został zwolniony za molestowanie. Znał on też dużo informacji.
Dziwne dla mnie było,że gdy przesłuchiwano głownego podejrzanego, mówił on te wszystkie słowa,które Zodiak pisał w liście. Jagby sam im mówił,że to ja...

Film naprawde dobry:)

ocenił(a) film na 5
tricky666p

tricky666p dokładnie, też mi się wydawało, że ten facet od plakatów (w scenie, w której kazał Robertowi jechać za nim) ma taki sam wóz jak ten, z którego wyskakiwała ta babka z dzieckiem!
a co do tego plakaciarza, zwrócie uwagę, że scenę wcześniej ten grafolog stwierdził,że plakaty w sumie zgadzają się z Zodiakiem oprócz jednej litery, literki "K". To też by mogło wskazywać, że morderców było 2.
W sumie film lekko za długi, ale ogólnie intrygujący. Aż chce się sięgnąć po książke
pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
madaja

mnie też to zastanawia zwłaszcza te badania grafologiczne tam chyba było najwięcej niespójności- i całkiem możiliwe mi się wydaje że zodiaków mogło być 2,bo niby rick był podejrzanym a jego znajomy sam się przyznał że to on robił te plakaty.ogólni film ok-nie wiadomo co się stanie trzyma w napięciu,ale troszkę za długi

ocenił(a) film na 8
karolxx

Jest jeszcze jedna rzecz - obok tych, na które zwracacie superfajnie uwagę - mianowicie: brak rzetelnego przepływu informacji między policją (takie odniosłem wrażenie) W tego typu śledztwach ma to często decydujące znaczenie. Wystarczy, że ktoś czegoś komuś nie pokaże, nie powie, nie powiąże ze sobą faktów bo uzna, że nie miały związku i mamy zagadkę na kilkanaście lat albo na zawsze. To oczywiście nie jest regułą ale w przypadku sprawy Zodiaca miało to moim zdaniem znaczenie.
Poza tym po waszych wypowiedziach na pewno raz jeszcze sięgnę po film, nie ma bata :)

ocenił(a) film na 5
ingridcole

dokładnie, też tak sobie pomyślałem, że przepływ informacji był słaby. film obejrze jeszcze raz z pewnością, ale sięgnę z pewnością także po książke. znacie może jeszcze jakies pozycje na ten temat oprócz ksiązki Graysmitha??