Jak to mozna wypuscic taki film ? NI tu plakac ni tu sie smiac. Film wogole bez zadnego sensu poprostu bezsens. Myslalem ze zasne ogladajac tego gniota !
widać jak płytki jest Twój poziom kolego, skoro nie zrozumiałeś tego filmu. Sens był. Nie masz płakać ani śmiać, masz myśleć !!
nie no, faktycznie trzeba być kretynem żeby założyć taki temat. ile ty masz dziecko lat 13?, 14?. ogladaj se "księżniczki na lodzie" inne takie bzdury.
A mi się film nie podobał :)
Owszem ludzie to konformiści, kasa żądzi światem, bieda zmusza do różnych rzeczy.....ale trochę to w tym filmie przerysowane.
Jest jakiś tam sens, kilka różnych wątków, nad którymi można by się pogłowić, ale w ostateczności cały film czeka się na coś co by końcu ruszyło widza. No i notabene jest to śmierć "niewinnego" chłopca.
Ale w zasadzie tego można się spodziewać już na początku filmu.
Zaczęłam oglądać z "nastawieniem" a w sumie jakiś taki niedosyt.
Dałam piątke.
no ale jak sie pomyśli, ze ludzie żyją tak cały czas. policja we wszystkich krajach iberoameryki jest skorumpowana. podobnie jak armia; i wszyscy ustawieni wyżej moga sie dopuścić najochydniejszych zbrodni, to dla mnie juz przestaje być przerysowanym, lecz autentycznym. z resztą, we wszystkich krajach drugiego i trzeciego świata, sytuacja wygląda identycznie. a znasz te historie o morderstwach kobiet w juarez, mózg sie lasuje. ike niewinnych dziewczyn zgineło, a w całym procederze brali udział miejscowi notable, policja i bogaci goście z zewnątrz. chciałbym zeby ten establiszment skazano za to co zrobili. ale to jest oczywiście niemozliwe.
no i moze błąd, ze zaczęłaś oglądac z nastawieniem. co, przeczytałas opis?:)
a ja nie. po prostu właczyłem film, :P
a ja właśnie sie biere za dystrykt, ale juz tyle o nim słyszałem dobrego, ze aż sie boje. bo tez niestety siadam z jakimiś oczekiwaniami.
No no, moje nastawienie wynikało raczej przez Ciebie:P Kliknęłam na linka i o, myślę sobie, polecił to sobie obczaję, może dobry jakiś:P
Wiesz co, no fakt tak ludzie żyją, ale właśnie dlatego ten film mnie nie zdziwił, bo miałam wrażenie, że oglądam coś co już kiedyś widziałam. I fakt, dobrze że wspomniałeś o tych kobietach, bo też był film o tym(chyba nawet z Lopez). I jak ten film oglądałam to od początku mnie wkręcił, a tu jakoś tak bezpłciowo. No skorumpowana policja, no łał, ale co, równie dobrze można to sobie oglądnąć w jakimś amerykańskim filmie gangsterskim i powiedzieć że "o cholera, i pomyśleć że tak jest na prawdę". Rozumiesz?
Ogólnie pomysł na ten film jakiś był, może po prostu źle go zrobili,myślę że to może właśnie o to chodzi. Że ten film od początku nie wciąga.