Od poczatku do konca, ani mnie nie wciagna ani nie poruszyl. Nawet smierc chlopaka mnie nie wzruszyla, pewnie dlatego ze te zdarzenie bylo przewidywalne. Film nie wnoszacy nic nowego ani ciekawego, ze słabym klimatem, naiwny do bolu. Ogolnie nie polecam.
Podpisuje się pod tą wypowiedzią. Od siebie dodam jeszcze, że ni to film trzymający w napięciu (za mało dynamiczny), ni to dramat (słabiutko zagrane).
Moim zdaniem najbardziej poległ tu reżyser i ciekawego pomysłu nie potrafił przekształcić w kino, które się ogląda i przeżywa.
2/10.