Piszecie tu w większości, że film jest głupi... I jest głupi!!! Ale przecież o to w nim chodziło, przecież na tym polega jego humor... A głupi są ci, którzy wytykają mu to jako jedyną i niepodważalną wadę. Ja się zgadzam z tym, że może się nie podobać, jak najbardziej!!! Mnie też do gustu nie przypadają filmy pana Stillera (choć ten jest wyjątkiem), ale w swojej głupocie jest śmieszny, a przecież tylko o to chodzi... kilkadziesiąt minut bezrefleksyjnej rozrywki. :)