Oprócz extra widoków na wielkim ekranie. Ogólnie cały film jak kolega wyżej opisał...grzecznie mówiąc szkoda czasu. Jeszcze ziewam.

Ekstra widoki-początkowa scena xD No to jesteś niezle popaprany xD
Ogólnie ten film był taki nudny i mdły... Tak naprawdę to "dzieło"leciało w tle a ja pykałem w telefonie czekając az sie skończy....

Twój komentarz trafia w sedno. Po obejrzeniu zostaje wielki niesmak. Podejrzewałam, że to będzie zły film już po pierwszej scenie, ale potem dałam mu szansę. Muzyka była dobra, zdjęcia staranne, klimat tej historii z powieści wzorowany na braciach Cohen, ale strasznie słabe to było i pretensjonalne. Takie kino psuje ludzi, bo sprawia wrażenie, że mają do czynienia z czymś wartościowym, a to przecież straszne g.

Mialam to samo. Tylko zobaczylam pierwsza scene to pomyslalam zeby dalej se odpuscic ogladanie, ale pomyslalam ze moze bedzie ciekawie. A tu nic, ani napiecia, ani zaskakujacego zakonczenia, zemsta tego goscia tez taka sobie. Rozbawil mnie tylko ten dupek na sraczu pod golym niebem.

Jeden wielki niesmak....zakończenie - rozczarowanie. A tak czekałam na rozstrzygnięcie historii - całołość zbudowana w intrygujacy sposób, a na koniec taki banał....Myślałam, że zawiesił się komputer i scena została przerwana. To zakończenie nie wniosło nic.