Mega nudny film.
Jak ja uwielbiam teksty tego typu co byl kolo 47 minuty: "powaznie pytasz (odnosnie rodzicow bohaterki)? to fanatycy, konserwatysci, seksisci, rasisci, REPUBLIKANIE, materialisci, narcyzi..."
Nie wiem jak to mozliwe, ale to juz kolejny film w ktorym ktos powiazuje republikanow z niedorobami, oszolomami, wiesniakami lub mieszanka negatywnych cech (tak jak to bylo tutaj).
Nie o to chodzi, ze ja kogos bronie, ale czemu do ch*ja nigdy nie ma krytyki demokratow w zadnym filmie?
Czemu duze grono rezyserow na sile wpycha polityke do filmu? Zesraliby sie jak by tego tam nie wstawili czy co?
Moglby mi to ktos wyjasnic? Bardzo mnie to nurtuje.