Bardzo emocjonujący. Mocne i estetyczne kino ze świetną muzyką Abla Korzeniowskiego. Rola czarnego charakteru grana przez Aarona Taylor-Johnsona jest jak Joker, z tą różnicą, że czekałem do końca aż go ktoś dopadnie i...
Ale film jest zupełnie nie o tym. Znowu o miłości i zemście. Super