Zza grobu Opinie

plakat filmu Zza grobu

magmos

6

Chciałam samo gęste, a dostałam rozwodnione (znowu)! Widać, że Cronenberg się starzeje i jego filmy, niestety, wraz z nim.

worren_2

6

[Kino Kosmos] Cronenbergowska wielka smuta. Fascynujące spojrzenie na biznes pogrzebowy w świecie AI. Ciało w stanie rozkładu może przyprawić o ból głowy. Świetna ekspozycja (dużo czarnego humoru), niedomaga w końcówce.

kielecka

1

I’m done, let me out god please let me out. Movie: lets me out at the least fitting moment. Me: thank f””””””g god now get me a pillow to scream into.

zuzannac

Zuzanna Dybowska

4

Zaczyna się obiecująco, ale im dalej w las, tym bardziej ocena dąży do XD/10

OhHaiMark

Łukasz Małkowski

2

Dialogi i gra aktorska na poziomie The Room. Tragedia.

uszaty_fotel

7

Kuriozalna, niezborna, bezdennie smutna elegia, mieszcząca obsesje Dona DeLillo, cronenbergowskie refreny i kanadyjską reklamę Tesli. Nieznośne i przejmujące.

Aleksander Jura

1

the room spotkało files x tylko to już było i teraz jest tylko słabe

back2bizkit

1

Trudne Sprawy directed by David Cronenberg xd

alex_gawlas

Aleksander Gawlas

6

O ja jebe co ten Cronenberg ma w głowie, przecież miejscami nie da się tego oglądać, okaleczone ciał, oglądanie gnijących zwłok itp. Na plus zdecydowanie aktorstwo.

Mikołaj Sklepik

6

Cronenberg się świetnie odnajduje we współczesności ale w tym wypadku trochę przynudza. Na pewno jego najładniejszy film.

con_desiros

1

Podglądanie umarlaków ?

7

Raczej nie podejrzewałbym, że Cronenberg nie nadąża za współczesnością. Wszystko jest tu świadome i kontrolowane, będąc czymś na kształt "the best of" jego twórczości.

openminded

4

Cmentarno-onkologiczny thriller erotyczny w którym technika sprzęgnięta jest z ciałem. Brzmi absurdalnie? I taki też jest ten film. Cronenberg swoje najlepsze lata ma już za sobą ale nawet teraz, będąc w wieku, w którym większość nie jest w stanie podnieść się z łóżka, on potrafi tworzyć pomysłowe i intrygujące filmy. Rysuje w nim wizję niedalekiej przyszłości, w której człowieka po śmierci czeka "spotkanie" z grabarzem...oraz programistą. Przegadany, z beznadziejnymi dialogami i sennym, wręcz żółwim tempem oraz żałosnymi scenami seksu w trakcie których obie strony prowadzą rozmowy (sic!) obleśnie przy tym dysząc. Mamy tu hakerów, złych ludzi ze wschodu, osobiste avatary, całuny w które owijane są ciała i dzięki którym możemy podglądać zwłoki w grobie, aplikacje cmentarne i masę innych mniej lub bardziej trafionych pomysłów. A jeśli dodamy do tego zafiksowanie na punkcie sztucznej inteligencji i kiepskie efekty specjalne to powstaje koktajl po którym można się zatruć.

Specialek

5

Chłop rewolucjonizuje branżę pogrzebową, żeby móc legalnie patrzeć na rozkładające się szczątki swojej zmarłej żony. Jeśli to nie jest prawdziwy romantyzm, to nie wiem co nim jest. Generalnie wątki okołofuneralne i te związane z cielesnością są spoko, ale sama intryga z Chińczykami jest taka męcząca i zrobiona na odpierdol...

hehsik

7

you're a paranoid schizophrenic and you trashed my cemetery

papajja

2

David, to Ty? Jezu co za szmira ! A scenariusz chyba napisał chat gpt...

Bardelotto

5

Kolejny raz Cronenberg rzucił świetny pomysł, którego nie dopełnia historia. Rozwleczone ale pozytywnie dziwaczne i dobrze zagrane!!!

ABEL

3

Nie wiem czy to demencja starcza, czy zwyczajnie wypalenie, ale Cronenberg usypia, jest totalnie rozwlekły, mało angażujący. A tak to ceniłem w dawnych latach.

XW3

6

Cannes2024: Świetny fabularny potencjał równie znakomicie zaprzepaszczony przez Cronenberga w tandetnym finale

_Michal

Michał Krzycki

5

Jeśli widzisz nazwisko Cronenberg i do tego taką obsadę, nie zastanawiasz się, tylko oglądasz. Palma z w Cannes tylko upewnia w dobrym wyborze. Tym bardziej przykro robi się, kiedy doświadczasz zawodu, bo "Zza grobu" nie dowozi -> 5/10. Na nic dobre zdjęcia, muzyka i gra akfestiwalutorska, ponieważ film ma się oglądać przyjemnie, a jeśli nawet w męczarniach, to chociaż końcówka powinna nam te męki wynagrodzić. Znakiem czasu jest to, że syn reżysera nakręcił znacznie lepszego "Possessora" jako piękną spuściznę po ojcu, a inna pani reżyser zrobiła głośną "Substancję", która okazała się bardziej "cronenbergowska" od nowego filmu samego Cronenberga. Co to się stanęło?

Inkredibul

Edyta Cancygier

3

Jakby black mirror

Pablos_kh

7

Ten film coś w sobie ma. Coś sprawia, że nie można się od niego oderwać. Ale nic z niego nie rozumiem... Może trzeba drugi raz obejrzeć? Świetny Cassel i nie tylko.

lukious77

6

Interesujące, ale nie porywające.

snoopy_2

Damian Kałuża

5

Jest tu jakiś pomysł, chociaż mało interesujący. Kto by chciał oglądać jak ciało ukochanej osoby się rozkłada? I to kurwa w 3D? No i końcówka totalnie bez jaj, jakby ucięta, na tle najgorszego samolotu CGI jaki widziałem od czasów PS2.

jurus10

3

Najwyższy czas już przejść na emeryturę, bo to niechybnie zmierza w stronę drugiego Cosmopolis albo i nawet gorzej. Początek dał nadzieję, która z każdą minutą jednak gasła. Jest przede wszystkim cholernie nudno i poza koncepcją całunów, nie ma tu nic z Cronenberga, który chyba sam nie wiedział, jaki chce film nakręcić. 3-

1
2
3
4
5

plakat filmu Jay Kelly

Jay Kelly

plakat filmu Sny o pociągach

Sny o pociągach

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

Zobacz popularne na VOD