..ale ma szansę się spodobać. Zobaczymy piękną aktorkę i pięknego aktora (i piękną scenę miłosną), posłuchamy jak Japończyk mówi po angielsku, zwiedzimy ładne mieszkanie, dowiemy się jak "grać" :)... no i będzie Izam. ;) To chyba tyle atrakcji. Daję 7/10, może komuś spodoba się bardziej.