Niedawno owdowiała Karen Tunny i jej dwie córki przeprowadzają się do domku w górach, który to Karen odziedziczyła po rodzinie zmarłego męża. Nowe właścicielki nie zdają sobie sprawy z tego, że ich dom znajduje się niedaleko starej kopalni, którą zamknięto na początku XX wieku po wypadku, w którym zginęło wiele pracujących tam dzieci.
moze i film nie jest swienty, ale jesli ktos nazywa ten film dnem, to chyba nie wiele horrorow widzial w zyciu. ja widzialem ich od ch***a, w tym setki znacznie gorszych. 
film jest bardzo schematyczny... motywy takie jak: 
-tragedia w przeszłości 
-śmierć w rodzinie 
-przeprowadzka 
-niedoszły wypadek 
-nawet motyw...
Ogladalam go juz 3 razy i wydaje mi sie,ze przez caly film powtarzaja sie dziwne oglosy w tle...takie szmery jakby pojedynczych slow.Ktos to jeszcze slyszal?