film

Radioaktywne sny

Radioactive Dreams
1985

1h 38m
5,4 176  ocen
5,4 10 1 176
Dwóch młodych mężczyzn spędziwszy 15 lat w schronie-pułapce, wreszcie wydostaje się na wymarzoną wolność. Rzeczywistość szokuje ich całkowicie. Szkaradni mutanci, gang... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Komedia
Przygodowy
Akcja
Sci-Fi
Radioaktywne sny zobacz zwiastun

reżyseria Albert Pyun

scenariusz Albert Pyun

produkcja USA, Meksyk

premiera

Nowość

Dwóch młodych mężczyzn spędziwszy 15 lat w schronie-pułapce, wreszcie wydostaje się na wymarzoną wolność. Rzeczywistość szokuje ich całkowicie. Szkaradni mutanci, gang niebezpiecznych, brutalnych kobiet, zapierające dech walki na śmierć i życie, zdegenerowany świat ludzkich dążeń i namiętności. Czy lata izolacji, w czasie których poznawali świat wyłącznie poprzez lekturę powieści kryminalnych, pozwolą na odnalezienie się w nowym wymiarze, czy uda im się pokonać całe jego zło?

premiera 14 lipca 1986 (Światowa)

boxoffice $220 038 w USA

studio De Laurentiis Entertainment Group (DEG) / ITM Productions / Manson International / więcej

tytuł oryg. Radioactive Dreams

inne tytuły więcej

Zdjęcia do filmu kręcono na Hawajach (USA) i Meksyku.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Do obejrzenia na raz ocenić i zapomnieć jedynie dla fanów Michaela Dudikoffa a tak nic po za tym

Mam ten film ale niestety w wersji z rosyjskim lektorem (koszmar).

3/10

ocenił(a) film na 3

Film obejrzałem głównie ze względu na Michaela Dudikoffa. Reżyserem filmu jest Albert Pyun, człowiek odpowiedzialny za wiele post-apokaliptycznych tytułów. Jako fan "Cyborga" i "Adrenaliny", jestem zawiedziony tym filmem. Zamiast mrocznej klimatycznej post-apokaliptyki, mamy tu niby śmieszną, strasznie chaotyczną...

Kto i po co wykłada kasę na takie produkcje? I co to w ogóle jest? SF? Komedia? Bryła kitu? Worek gówna?
Właściwie poza ładnymi panienkami w filmie nie ma nic o czym warto napisać, a że wulgaryzmy wycinają, to już nic nie piszę

Ale oglądało się to przyjemnie. Wcześniej nie widziałem Michaela Dudikoffa w podobnej roli a więc było to dla mnie niemałe zaskoczenie, że zagrał w takim filmie. Klimat trochę jak połączenie "Mad Max 2" i "Mad Max 3" tyle, że było tu więcej tego popierzonego humoru. Co ciekawe akcja filmu działa się w 2001 roku. :)...