G.Oldman taki wspaniały aktor tyle lat musiał czekać na swoją pierwszą nominacje do
Oscara : W ciemnośći super że został nominowany :)
Aż wierzyć się nie chce, że nawet za doskonałą kreację w Leonie nie był choćby nominowany. Mogło się wydawać, że akademia się na niego uwzięła. Mam nadzieję, że w tym roku dostanie statuetkę, być może to ostatnia okazja w jego karierze... Poza nim Pitt i DiCaprio nie mają Oscarów na koncie, ale Akademia Leosia pominęła, a Pitt pewnie jeszcze będzie miał jakąś dobrą rolę.
Też sądzę, że Akademia była wyjątkowo niesprawiedliwa pomijając rolę Garego w Leonie. W tej chwili już nie chodzi tylko o statuetkę za Szpiega, ale za wszystkie jego świetne filmy, które wcześniej zostały niezauważone. I również liczę na to, że w tym roku nagroda zostanie przyznana właśnie Oldmanowi.
Widziałem film Gary jest genialny ! Powinien dostać nominacje co najmniej za "Draculę" i "Leona zawodowca", mistrzostwo świata co tam wyprawiał. Liczę, że nominacja zamieni się w statuetkę.
Nie przypuszczałabym, że Oldman nie miał nawet nominacji. Oldman jest genialnym aktorem, trudno wybrać najlepszą kreację, ja chyba najbardziej lubię rolę Beethoven w "Wiecznej miłości" choć rola w "Leonie Zawodowcu" powoduje u mnie ciary. To jakieś niedopatrzenie! Czy tym razem otrzyma? Może są jakieś inne..przyczyny, że jest pomijany, jeśli i tym razem nie otrzyma..
Śmiem przypuszczać, że Holland dostanie Oscara...Tego jej życzę!
Mam nadzieję że Oldman wygra.Trzymajmy kciuki.Bo ta nominacja to znak że może być niespodzinka przy rozdawaniu nagród.Jak narazie ma ogromną przewagę głosów w ankiecie na filmwebie :)
A co do ciemnośći sukcesem jest to że wogóle jest nominacja :)
Najwspanialszą niespodzianką (która nią być niepowinna...) jest nominacja dla Oldmana - szkoda, że nie było tej do Złotego Globu ;( Ale cóż... mówi się trudno ;D
Akademia ma jednak to do siebie, że jeśli gdzieś się zreflektuje, to w innym miejscu kogoś skrzywdzi - Tilda Swinton jest tego szokującym dowodem - babka zagrała wyśmienicie, a i tak została pominięta na rzecz miałkiej Mara (sądzę, że dla niej nominacja TYLKO do Złotego Globu zupełnie by wystarczyła)... Żal goni żal.
Oldman i tak nie dostanie, podejrzewam, że Akademia zrobiła to celowo, nominując go, wiecie taki chwyt, niby czarny koń, a jednak...A Swinton...my wszyscy wiemy, że jej sie należała, zresztą od lat Oscar już nie jest wyznacznikiem talentu czy arcyaktorstwa, skoro w kategorii najlepsza aktorka wygrała Bullock czy Whiterspoon. Najbardziej sie obawiam własnie tego, że akademia Nas zaskoczy i Oscar powedruje do Rooney.
Haha;p Przecież widać jak działa "wspaniała" Akademia i w jaki sposób wręcza nagrody, często kieruje się albo sprawami politycznymi, albo po znajomości i tyle;p Więc nie ma co się dziwić, że np taki Oldman wiele razy był pominięty, ale czy to ważne, ważne że jest zwycięzcą w swojej kategorii od dawna i to nie ważne, czy z Oscarem czy bez, bo Oscar nie czyni aktora!
Jeśli chodzi o Holland, to tutaj jakiś decyduje jak rozumiem aspekt patriotyczny, osobiście najnowszy film Holland nie zrobił na mnie wrażenia, mimo wszystko widziałem o wiele bardziej ciekawe i zjawiskowe filmy, które zostały wystawione do tej kategorii. Zresztą prawdopodobnie "politycznie" Rozstanie dostanie Oscara albo za scenariusz albo za nieanglojęzyczny (albo oba;p), a Holland jak już to z racji tematu.
A jeśli chodzi o filmy zjawiskowe, bo najczęściej takich szukam, a więc te, które pokazują coś zupełnie nowego, które mają w sobie zarazem magię kina, ale też to coś co sprawia, że kino idzie do przodu, to mimo wszystko i takich nie brakuje w kolejnym oscarowym rozdaniu, ale fakt, że często wiele dobrych filmów zostaje pominiętych ( np Sherlock Holmes. Gra cieni;p) co już właściwie jest tradycją, tak jak tradycją jest to ze oscarowe filmy nie koniecznie są najlepszymi;p (wyjątek To nie jest kraj dla starych ludzi, choć nie wiem jakim cudem Akademia zgodziła się nagrodzić takie arcydzieło;p to rzadkość! - tzn. to jest wyjątek z ostatnich lat;).
więc... w tym roku na pewno takim zjawiskowym filmem jest O północy w Paryżu, czy Hugo, ale także może trochę trudny i dziwny ale jednak ważny film jakim jest Drzewo życia. Reszta to filmy tak zwane dobre, albo w sam raz;p
Nudne może staje się to, że na kobiercu znowu staje Streep i Clooney i co gorsze są znowu faworytami;p Ale modlimy się o łaskawość Sanhedrynu i o równie kontrowersyjny werdykt, o którym będziemy mogli mówić przez cały rok:) I tego sobie i wszystkim życzę:) Ave!
"W Ciemności" nie dostanie oskara, niestety. To naprawdę świetny film, ale prawdopodobnie dla amerykanów za ciężki i męczący. Oni są przyzwyczajeni do filmów do siebie bardzo podobnych, dla nas bardzo przewidywalnych.
hihi czyli Rozstanie jest filmem "amerykańskim" i przewidywalnym;p, bo w końcu to ten tytuł jest faworytem tzn podobnie jak W ciemności;p
Ale czekaj, czekaj idąc twoim tropem, to najprawdopodobniej wygra Monsieur Lazhar, choć widziałem tylko zwiastun, ale z tych wszystkich filmów ten wydaje się najbardziej taki jak lubi amerykańska akademia:) Więc mamy już zwycięzcę:)
W ciemności nie powinno dostać oskara bo z jakiej racji pani która podobno jest polka nakręciła film gdzie jest wydzwię anty polski popierwsze kupowanie zywności to bajka w tym filmie poprostu banał a zeczywistośc była zupełnie inna jakie powrancze ona chciała kupic. nie chce mi sie wymieniac wszystkiego ale ta baba mnie denerwóje
fakt faktem że Holland zrobiła bardzo napastliwy film, widać, że na starość robi się coraz bardziej złośliwa i nie ma to uzasadnienia w jej ostatnim filmie. Moim zdaniem podeszła do tematu jak ja to określam "z dupy" czyli zrobiła żeby zrobić i nic więcej, film też nie zrobił na mnie wrażenia