Zdałem sobie ostatnio sprawę z dość dużego podobieństwa w historii Anakina - żeby było krótko: w Harrym Potterze - a ten z kolei przypomniał mi Akademię Pana Kleksa. W szędzie przewija się temat młodzieńca wyrwanego z domu po to aby się "dokształcał". Dokształcanie jednak w "Harrym..." jak i w "Akademii..." jest raczej drugoplanowe. Mają (w dużym uproszczeniu) to Coś. Macie jeszcze jakieś skojarzenia z innymi bohaterami ?
Podobieństwa czy źródła?
Faktycznie masz trochę racji. Z tym, że Anakin nie może być wzorowanym na Potterze, bo TPM, główny zarys istniał już w latach 70, ale dopiero na początku 90 nabrał kształtu. Pierwsza wersja scenariusza była skończona w 1994. A sama historia Anakina jest bardzo podobna do hisorii Luke'a, oczywiście inaczej przechodzą oni próby ;). Ale w głównej mierze chodzi o to samo.
Natomiast GL w wielu miejscach wzorował się na czymś innym. Do największych podobieństw między SW można zaliczyć dwa dzieła. Oryginalnego "Flasha Gordona" - to były krótkie filmiki i komiksy oraz "Fundację" Asimova. Co do interpretacji tych źródeł i podobieństw jest taki bardzo fajny film fanowski "George Lucas in Love" dostępny na FTPie strony WWW.DANTOOINE.PRV.PL, (po świętach spytam Rednacza, czy można go opisać i umieścić na Filmwebie ;).
Inną kwestią jest podobieństwo wielu innych postaci z róznymi filmami i gatunkami. Np. Han Solo, zwłaszcza w kantynie w Mos Eisley był stylizowany na postać z westernów. Zresztą GL chciał nakręcić nawet pojedynek w Mos Eisley, w stylu westernowym, ale jakoś nie wyszło.
Yoda (poza TESB) czy Mace Windu i reszta rady Jedi to postaci niewątpliwie stylizowane na wielkich magach z fantasy z Gandalfem na czele. TESB jest najmniej Lucasowym filmem, stąd też Yoda zachowuje się troche inaczej niż zwykle (znaczy pokazuje swoje prawdziwe oblicze ;). Potem ten typ zachowania, lubiany przez GLa, przejeły Ewoki i Jar Jar.
C-3PO i R2-D2 były z kolei stylizowane na parach komediowych w stylu Flipa i Flapa.
Wielki Moff Wilhuff Tarkin, grany przez Petera Cushinga, był także stylizowany na odgrywane przez niego często mroczne postaci z horrorów.
A Jego Ekscelencja Imperator to także nie jest postać GLa. Imperatora znajdziesz i w "Flashu Gordonie" i w "Fundacji". A esensję zła (oczywiście pokazano go tak przez reżimowe media rebeliantów) można też znaleźć w LOTRze. Stąd zresztą w wielu miejscach jest podobne obrazowanie dobra i zła w obu dziełach.
Podobny temat już poruszałem na forum StarWars do którego link jest na górze.