Jedynka była świetna i postawiła podwaliny pod wyśmienitą dwójką, na którą oddaję swój głos. Obie te gry to moje ulubione strzelanki. Modern Warfare już mi się tak nie podobał, więc
dałem sobie spokój z kolejnymi częściami, które zrobiły z serii grową telenowelę.
CoD 2 to już legenda, chyba najlepsza i najbardziej klimatyczna gra o II WŚ. Zwłaszcza kampania rosyjska i kawałek kampanii amerykańskiej we Francji. Kampania brytyjska w Afryce też robiła robotę, ogólnie twórcy świetnie wybrali najciekawsze elementy II WŚ i wsadzili je do gry. Legendarna gra, świetnie ją wspominam.