Moim zdaniem ta ankieta jest bezsensowna. Brakuje w niej wielu świetnych filmów takich jak:
- Helikopter w ogniu
- Tora! Tora! Tora!
- O jeden most za daleko
- Cienka czerwona linia
- Pluton
- Pianista
- Full Metal Jacket
I jeszcze parę się znajdzie...

Jak w ogóle w jednym zestawieniu można dawać Bękarty wojny (Swoją drogą świetny film, ale wszyscy wiemy jaka konwencja), Furię, która jest bardziej scifi niż wojenna, i Czas Apokalipsy, który jest filmem powiedziałbym psychologicznym, gdzie wojna to tło.

Wracając do Szeregowca Ryana. Wiadomo - piękne efekty specjalne, ładne zdjęcia, dobra muzyka, i dobra gra aktorska. Tylko ŻE ten film nie jest w ogóle realistyczny. Fabuła jest niedorzeczna, nierealistyczna. Film w wielu miejscach zbyt pompatyczny, i przekoloryzowany, a Niemcy w filmie są pokazani jak zgraja idiotów. Film sam w sobie jest dobry, ogląda się go całkiem fajnie, ale moim zdaniem super przereklamowany, i na pewno nie jest najlepszym filmem wojennym.

W ankiecie zagłosowałem na Czas Apokalipsy, bo po prostu jest to tutaj moim zdaniem najlepszy film w ogóle.

Co do filmów wojennych to moim skromnym zdaniem najlepszy jest w tej kategorii Helikopter w ogniu - Mocna, prawdziwa historia, z bardzo dobrym montażem, muzyką. Postacie przedstawione tak, że nie zapomina się ich imion po 5 minutach, i da się z nimi "zżyć". Poza tym film jest zrealizowany bardzo realistycznie, co wielokrotnie chwalili żołnierze (Także Ci biorący udział w akcji, vide - "Snajper opowieść komandosa Seal Team Six" Howarda Wasdina). Wiadomo w filmie jest trochę patosu, ale nie ma tu przedstawionego USA jako super niezwyciężonego mocarstwa, i nie ma heroicznych i niepokonanych, odważnych bohaterów.


Pozdrawiam cieplutko