Koleś się dobrze bije (wydaje mi się, że nie tylko w filmach), ale w ogóle nie przepadam za japońskimi filmami i aktorami. Nic do niego nie mam, ale to nie moja bajka.
Jest to jeden z moich ulubionych aktorów i to nie dlatego, że się dobrze bije i zna sztuki walki. Podoba mi sie jego styl i sposób grania postaci. Moimi ulubionymi filmami z tym aktorem są Romeo Musi Umrzeć i Pocałunek Smoka.
Pozdrawiam cLoNe_xx
Jet Li nie jest zly. Lubie patrzec, jak sie porusza. Jest bardziej nastepca (ale z powazna mina:) Jackie Chana niz Bruce'a Lee. Ten sam sposob walki. Sammo Hung zreszta tez z tej szkoly. Ale ja zwrocilam rowniez uwage na Collin'a Chou (zagral w II i III czesci Matrixa). Tez niczego mu nie brakuje:)
Bardzo go lubię! Nie dość, że przystojniak ^^, to jeszcze ma fajny głos, no i nieźle walczy. Ale aktor z niego średnio na jeża, widziałam lepszych. Co to za sztuka pokopać kogoś w tyłek, jeśli się umie i strzelać jedno-dwulinijkowce?