Poszukuję filmów ze scenami walk europejskich wojów/żołnierzy/rycerstwa z czasów średniowiecza lub wcześniejszych. Mogą to być zarówno wielkie bitwy jak i pojedynki jeden na jeden. Mogą nawet być z elementami legend.
Myślę że najlepszym filmem 2004 jest HARRY POTTER CZĘŚĆ 3 jest naprawdę COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL a ci co uważają że tak nie jest niech to obejrzą jeszcze raz.
No więc. Szczerze mówiąc wątpię, aby ten film miał coś wspólnego z walką na europejskie miecze lub topory. Może się mylę. Tak czy inaczej nie jest to film, który mam zamiar zobaczyć.
chociażby ostatnio Król Artur :), swoją drogą całkiem niezły film, albo z klasyków np.: Krzyżacy, Potop, Polska superprodukcja czyli Ogniem i mieczem. Braveheart- genialny film. Jak coś jeszcze sobie przypomne to napisze
Dzięki za zainteresowanie.
Król Artur mam zamiar obejrzeć właśnie ze względu na sceny walk (mam nadzieje, że będą efektowne a choć w miarę realistyczne). Resztę wymienionych przez ciebie filmów widziałem. Braveheart choć naiwny to dobry, a sceny bitew z niego rzeczywiście ciekawe i warte obejrzenia. Co do Krzyżaków to zdecydowanie nie jest to dobry film (ani sceny walk, ani historia ani nic innego nie zasługuje na uwagę). Pozostałe dwa to już nie średniowiecze (pozatym tylko Potop jest dobry).
Widzę że powinienem napisać, jakie filmy już widziałem. Cóż lenistwo to mój grzech i dlatego nie napisałem tego od razu. Więc tak: Joanna D'Arc (widziałem parę filmów o niej ale ten Luca Bessona bije wszystko i to nie tylko jeśli chodzi o piękne sceny walk), Braveheart, Excalibur, 13 wojownik, Obłędny rycerz, Krzyżacy, Długie łodzie wikingów, Wikingowie oraz kilka filmów o Robin Hoodzie.
A tak poza tym. Przypomniałem sobie, że kiedyś kumpel opowiadał mi o jakimś filmie rozgrywającym się w średniowieczu (ponoć bardzo dobrym i na dodatek z świetnymi scenami walk). Niestety on nie pamiętał tytułu a ja z jego opowieści zapamiętałem tylko jedno. Podczas oblężenia zamku katapultami w przerzucono za mury ciała ludzi zmarłych na jakąś zarazę. Oczywiście wybuchła epidemia.