Mówi się że w każdym filmie, nawet tym najbardziej bezwartościowym, jest zawsze jakaś: postac, scena, lub tekst dla którego warto go obejżeć. Chciałbym abyscie teraz podali mi kilka waszym zdaniem najciekawszych fragmentów filmu, które uczyniły go naprawdę popularnym. Według mnie scena z Pulp Fiction w której John Travolta tańczący z Umą Thurman, w dużej mierze przyczyniła się do popularności tego filmu. Wiele osób które nie oglądały Pulp Fiction widząc tylko tą krutką scene od razu wiedziało, że to właśnie dzieło Quentina Tarantion.
Jest pełno takich scen za dużo żeby wszystkie wymienić więc podam jedną którą najbardziej lubie. Gdy w filmie Matrix są pokazani ludzie w tych maszynach z kablami i wogle i ten głos: "są na świecie miejsca gdzie ludzie się nie rodzą tylko są uprawiani.... (czy coś takiego) jak oglądałam to pare lat temu to wywarło to na mnie duże wrażenie....
pozdrawiam!
Świetna jest końcowa scena z "Łowcy Androidów" Scotta czyli monolog Rutgera Hauera. Mimo że cały film jest wspaniały to ta scena jest jego najlepszy przestawicielem. :)