JAk uważacie? Jak film ma najpięknejszą ścieżkę dźwiękową?
Mój typ: Władca pierścieni i Requiem dla snu
soundtrack do:
Lord of the Ring
Matrix
Trainspoting
requiem for a dream
no i
całkowita nowość jak dla mnie
do filmu "lust, caution" Alexandre Desplat
Wszystkie kawalki Johna Williamsa + soundtrack z ,,szkoly uwodzenia'',,Gladiatora",,Titanica",,Wladcy Pierscieni"
Władca pierścieni- wszystkie części
Gladiator
Indiana Jones
Requiem dla Snu
Animatrix
Matrix
Moilin Rouge
Król Lew
Piraci z Karaibów
i ogólnie kompozycje Zimera- jak dla mnie większość brzmi tak samo, ale są super
Jeśli miałbym wybrać ten najlepszy to chyba będzie to jednak Władzio pierścieni.
PULP FICTION - genialne stare kawałki doskonale zgrane z akcja i nadające klimat temu filmowi (Quentin jak zawsze wiedział co robi :D)
WIECZNA MIŁOŚĆ - piękne kawałki fortepianowe Beethovena bo w końcu to film o Beethovenie :P (najlepszy moment gdy Beethoven gra sonatę Pathetique - piękny moment :)) <- warto zobaczyć
CZAS APOKALIPSY: POWRÓT - już początkowa piosenka (The Doors - The End) i sceny zrzucania napalmu na dżungle powodują dreszcze.
Wierny Ogrodnik ,Gladiator,LOTR,Sin City,Helikopter w Ogniu ,Człowiek w Ogniu,Requiem dla Snu ,Donnie Darko i jeszcze kilka innych produkcji.
JA uwazam ze Piraci Z karaibów maja niezła sciezke Kró lew jak naj bardziej ale to musicale razadza w tym dziale :) Moj typ to goraczka sobotniej nocy i Greace
Jak dla mnie najpiękniejsze soundtracki są w dwóch częściach Conana i wszystkich częściach American Pie
- "Władca pierścieni"
- "Czasem słońce czasem deszcz"
- "Piła 1" (szczególnie ten utwór na końcu filmu... ach... =D)
Dla mnie:
Gladiator
Piraci z Karaibów
Shrek
Requiem for a dream
Władca pierścieni
i musicale oczywiście: Grease, Moulin rouge
- Death Proof
- Król Lew
- Across the universe
- Step up (film taki sobie, ale trzeb przynac, ze polaczenie muzyki klasycznej z hip hopem mistrzowskie)
- Wladca Pierscieni
- Pianista
- Wściekle Psy
a ogolnie soundtracki do filmow tarantino ubostwiam :P
Bandyta - ma rewelacyjny soundtrack,
i potem:
Wielki Błękit,
Misja,
Pożegnanie z Afryką,
Władca pierścieni,
jesli chodzi o soundtracki z muzyka luznych wykonawcow to bez watpienia przoduje "mortal kombat" (pamietam te przegrywane sto razy kasety w podstawowce hehe) i "matrixy".
a z muzyki skomponowanej specjalnie do filmu to pierwsza czesc 'piratow z karaibow" Badelta i oczywiscie dziela Zimmera, ze wskazaniem na "krola Artura". uwielbiam ten amerykanski patetyzm, ktory leje sie z tej muzyki.......
Na pewno Michał Lorenz robi świetną muzę (zwłaszcza "Bandyta", wszystkie "kolory" Kieślowskiego i - nikt o nich nie wspomniał, bo to mało znane i - raczej średnie filmy- "A map o the world" z muzyką Pata Mathengo (napisał ją po przeczytaniu książki, później dali ją do filmu), "Dingo" z Milesem Davisem (kto robił muzę wiadomo), tak samo jak z "Windą na szafot". No i jeszcze "Blues brothers" i "Blues brothers 2000:-) Aha - no i "Bird" Eastwooda (dziś go zdobyłem i po raz 1. obejrzę - dowiem się dlaczego jazzmeni robią takie gale Eastwoodowi, już nie moge się doczekać:) Były jeszcze "Purpurowe skrzypce" - muzykę robił Joshua Bell - świetny "klasycyzujący" skrzypek....
Więcej na tą chwilę nie pamietam
Dla mnie bezapelacyjnie:
* Lost in Translation
* Blue Velvet
* Party Monster
* Requiem Dla Snu
* Marzyciel
Oto kilka moich typów:
- Ojciec Chrzestny (genialna muzyka!)
- Władca Pierścieni
- Kilka produkcji Disneya (zwłaszcza Król Lew i Piękna i bestia)
- Filmy Quentina Tarantino
- Tańcząc w ciemnościach (Bjork i wszystko jasne;-)
- Titanic
- Mała Miss
- Babel
- Notatki o skandalu
- Donnie Darko
I jeszcze mogłabym naprawdę długo wymieniać...
Nikt nie wymienił muzyki do filmu "Godziny", wg mnie absolutnie fantastycznej.
A z twórców klasycznie: Ennio Morricone i Hans Zimmer :)
nikt nie dodal oczywiście "Bridge to Terabithia" co mnie dziwi, genialna muzyka, jak ją słysze to wow dreszczyki i łzy się cisną, pasuje do motywu wspomnień jak i tęsknoty za czymś utraconym:) (szczególnie jeżeli chodzi o muzyke Leigha Nasha i Tyler James) miodzio:D
http://pl.youtube.com/watch?v=iJLPckUEcao
http://pl.youtube.com/watch?v=FlnYvglS-K4
http://pl.youtube.com/watch?v=2H4fLQ9_c3w
Nic nie przebije ścieżki ze 'źródła' Aronofsky'ego. Muzyka Mansella jest tak magiczna i silna, że za każdym razem jak jej słucham czuję dreszcz na plecach:)
Ja dodam trochę więcej soundtracków, które uważam za najlepsze:
- "The Village" Jamesa Newtona Howarda z solowymi popisami amerykańskiej skrzypaczki Hilary Hahn,
- "Liste Schindlera" Johna Williamsa z nutą Itzhaka Perlmana, który ze skrzypciec wyciska wszystek emocji,
- "Dom Latających Sztyletów" autorstwa Shigeru Umebayashi, który świetnie posługuje się elektroniką
- "Wyznania Gejszy" ze świetnymi tematami oraz akcentami dalekiego wschodu
- "Troja" odrzucona partytura Gabriela Yareda, którą charakteryzują potężne chóry
- "The Promise" Klausa Badelta, jak dotąd najlepsza praca kompozytora, zmarnowana w słabym filmie
- "The Lion King" Hansa Zimmera ze świetnymi chórami i tematami
- "The Thin Red Line" Hansa Zimmera - niezwykły klimat
- "The Prince of Egypt" również Hansa Zimmera - świetne tematy oddające klimat Egiptu
- "Amistad" Johna Williamsa, oparta o trzy rewelacyjne tematy, świetne wykorzystanie intrumentów afrykańskich
- "Harry Potter i Więzień Azkabanu" Johna Williamsa, najlepsze zilustrowanie opowieści o Harrym Potterze, piękne tematy oraz niezwykła magia
- "Kobieta w błękitnej wodzie" Jamesa Newtona Howarda - świetny temat przewodni, piękne delikatne chóry oraz potężny finał, który robi ogromne wrażenie