No niestety, ale muszę się poradzić. Za Chiny nie odgadnę tytułu.
Jest ich dwóch, pewnego dnia przychodzą z wizytą do sąsiedniej rodziny, udając, że są ich sąsiadami. Byli ubrani na biało, bodajże wracali z golfa.
Oczywiście ich zamiarem była brutalna zabawa z rodziną i film głównie na tym się opierał. Finał był równie dramatyczny jak początek. Na końcu kobietę zrzucili z łodzi, kiedy myślało się, że jednak coś wymyśli i przeżyje.
W końcowej scenie zawitali do następnego domu i tak skończył się film.
Jeśli ktoś coś przypuszcza, śmiało pisać.
Dawno już tego nie oglądałam:) A tak sympatycznie wyglądali, kto by przypuszczał, że psychopaci:P A czy to w tym filmie korzystali z kija golfowego, bo nie dokładnie pamiętam..