Czy Ktoś mógłby mi pomóc?... nienawidzę czytać poradników i instrukcji obsługi sprzętu AGD

Jestem tu pierwszy raz... nigdy tego nie robiłem. Czy to jest takie miejsce gdzie ludzie piszą co ich boli, czy może piszą jedynie o pięknych chwilach tylko po to żeby te chwile trwały dłużej? Czy to ma działać na zasadzie zdjęcia? Zdjęcia rentgenowskiego w przypadku chwil bolesnych, a może pięknej fototapety z rajskim ogrodem kiedy chcemy wykrzyczeć światu swoje szczęście?

Czy to jest normalne że ludzie nie potrzebują już drugiego, żywego człowieka żeby dzielić się z nim sobą? A może nienormalnym jest stan, w którym nie każdy jeszcze ma blog z opisem swoich wnętrzności?

Jeśli Ktoś zna odpowiedź na te pytania, bardzo proszę o kilka rad.

Pozdrawiam,
R.