Podajcie swoje ulubione filmy i napiszcie dlaczego one. napiszcie dlaczego sie wam podobaja i jak na nie trafiliscie. napiszcie cos takiego co zacheci innych do obejrzenia wlasnie waszych ulubionych filmow.

fan_Brada_Pitta

-Resident Evil
-Trylogia Matrix
-Trylogia Evil Dead
- Trylogia scary movie
- Wrong Turn
-The Ring
- Cube 2
- Resident Evil Apocalipse chociaż jescze niema
- Harry poter, wsyzstkie części któe narazie wyszły
-Gothika
niewime dlaczego
poprostu lubie te filmy :P

fan_Brada_Pitta

Lubię zywy obraz,obraz z ikrą ,Polski obraz najchętniej bo trafia
wprost w serce.Ogladałem obrazy i komików ,amerykańkich,francuzkich
ale jak byłem młodszym ,dużo młodszym!.Dzisiaj kiedy patrzę w stecz
i coraz częściej na "Drugą Stronę!!!",stanowczo twierdzę że Polskie
Kino się "ostanie!!!".Polskie tradycje ,Polska Kultura,i niepowtarzalny
humor!,tego przyjacielu nie znajdziesz nigdzie tylko Tu u Nas w Polsce.
I moja prośba do ,między innymi ludzi Filmu,Kina ,pilnujmy swojego!
"Bo Polacy nie gęsi!!!!!!!!!!!!........."
piotr.kwapniewski@web.de

fan_Brada_Pitta

requiem dla snu aronofskiego-film wart obejrzenia wielowatkowy wsam raz dla fanow dobrego kina

fan_Brada_Pitta

"Obcy" (u nas znany dodatkowo jako 8 pasażer Nostromo) - wciąż jeden z najlepszych filmów fantastycznych a jednocześnie horror stanowiący klasę sam dla siebie
Egzorcysta - to z kolei jeden z najbardziej "na serio" horrorów, tuż obok umieściłbym "Dziecko Rosemary"
"I nie ogladaj się teraz" - nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego wyboru - po prostu magia kina
"Rękopis znaleziony w Sarragossie" - genialna, choć dokonana skromnymi środkami ekranizacja opowieści hr. Potockiego. No i ta stara gwardia aktorów polskich
"Piknik pod wiszącą skałą" - przykład, jak nalezy budować tzw. klimat w filmie i jak mozna zaintrygować błachą historią - oczywiście gdy się potrafi
"Rzeka tajemnic" - być może najlepszy film Eastwooda reżysera
"Obietnica" - podobnie, najlepszy film Seana Peana jako reżysera
Oba obrazy stanowią genialne połączenie kina sensacyjnego z dramatem psychologicznym (obyczajowym?)
"Znaki" - film M. Night Shyamalan'a, którego nie doceniłem za pierwszym razem, a który teraz uważam za niemal równie dobry jak "6 zmysł"
"Powrót Robin Hooda" - po prostu piękna historia, w dodatku z trójką świetnych aktorów: Hepburn, Connerym i Shaw
"Okruchy dnia" - kolejna piękna, mądra i smutna opowieść. W podobnym klimacie jest utrzymany "Wiek niewinności"
"Excalibur" - genialna filmowa opwieść arturiańska, choć twórca nie starał się ani trochę uczynić z niej filmu historycznego (wiecie chyba do czego piję?). Powiedzmy, że tu zakończę.
Jeszcze raz sorki za umieszczenie tej wypowiedzi jako osobnego tematu na forum.

fan_Brada_Pitta

"Se7en" - niepowtarzalne studium zbrodni, zbrodni z ideą; słuchając wywodu Jonh'a Doe zaczynamy myśleć, że facet ma rację, czyż nie?
"Dogville" - ludzie i strach; "w dzisiejszym świecie każdy myśli o sobie" ktoś kiedyś powiedział;
"Kwiat mego sekretu" - mistrz flamenco w roli drugoplanowej mi w zupełności wystarcza ;-), oczywiście poza tym historia druzgocącej miłości;
"The Crow" - Brandon Lee :-)
"Blue Velvet" - Lynch; nie muszę podawać chyba więcej powodów, jego geniusz tłumaczy wszystko, przenosi w inny wymiar
"Tajemnice Los Angeles" - genialna obsada, niesamowity klimat tych lat..
"American History X" - najlepsza rola Edwarda Nortona
........I oczywiście zawsze w takich tematach następuje totalna zaćma (Całkowite Zaćmienie!!) i już nie pamiętam więcej grzechów ;-)
!!!pozdrawiam!!!