Nie wiem, czy tu mam zgłosić takie uwagi, czy jest jakiś @ do administratora?
Po pierwsze razi, jak nie wiem co, że w opisie filmu Mumia, z 1999 jest Ozyrys (?!), a nie Imothep? Strasznie to kłuje w oczy i ma się nijak do tak świetnego filmu. Nikt do tej pory nie zwrócił na to uwagi?
Po drugie, ile razy próbuję dodać nowy film, bo nigdzie go nie ma, to jest jakiś problem. Nie jestem administratorem, a jednak chcę pomóc dodać nowy materiał do tak wielkiej bazy filmów. Jeśli robię coś niewłaściwie, to jest to też wskazówka do Administratora/ ów (nie wiem, ilu ich jest), żeby poprawić tak, aby było dobrze- bo nie wiem, co źle robię. No i może mała podpowiedź- całe to dodawanie filmów nie jest wg mnie na miarę XXI wieku, nie można tego ułatwić? Nie interesuje mnie to, że niektórzy potrafią to robić. Ja uwielbiam filmy, natomiast nie będę się zajmować sprawami technicznymi. Jeśli coś obejrzałam i tego nie ma na FW (a szukam i po polskim tytule i po angielskim, nie raz po aktorach i tego nie ma- a potem nagle mi wysyłacie link, że film jest- może zanim moje zgłoszenie zostaje przyjęte, to w tym czasie ktoś już zdążył dorzucić), to chciałabym dodać. A jest z tym problem. Czy naprawdę tak to powinno działać??? Zamiast pomóc coś dodać, żeby powiększyć zbiory, to jeszcze krytykujecie. Miło....
Film rzeczywiście bardzo dobry. Jedna z najlepszych przygodówek.
Imhotep był kapłanem Ozyrysa (boga śmierci i odrodzenia), czyli oddawał mu cześć. Więc zarys fabuły jakby się zgadza, aczkolwiek zgoda - czytając zarys fabuły część osób może sobie pomyśleć, że wkradła się pomyłka i tytułową mumią jest Ozyrys.
Dlatego zarys fabuły brzmiałby lepiej w tej sposób:
"Poszukiwacze skarbów uwalniają mumię Imhotepa - kapłana Ozyrysa, który trzy tysiące lat wcześniej sprzeniewierzył się faraonowi."
Tym bardziej, że wątek Ozyrysa w zasadzie w ogóle się nie pojawia w filmie. Wszystko skupia się wokół Imhotepa.
Temat dodawania filmów i seriali to temat rzeka. Tutaj są dodawane nawet takie, które w ogóle nie istnieją :D
Trudność dodawania mieści się pomiędzy łatwym na konkurencyjnym FDB, a dość trudnym na IMDb.
Choć akurat na Filmwebie jest formularz dość prosty, tylko kilka pól do wypełnienia, za to podanie prawidłowych i wiarygodnych zródeł, to jest już często wyższa szkoła jazdy, zwłaszcza przy filmach z poza kręgu anglojęzycznego.