Bajka starsza ulubiona mojej córki w dzieciństwie oglądana na 100% na Cartoon Network w połowie lat 90 i na kasecie VHS o farmie, na której mieszkają zwierzęta. Jest wśród nich gruby indyk o imieniu Niuniek, który ma być zjedzony w Święto Dziękczynienia przez rodzinę farmera, rozmowę podsłuchuje kaczka i proponuje mu by się szybko odchudził. Kaczka zostaje jego trenerem, wymyśla mu różne ćwiczenia a sama obżera się rarytasami. Udaje się Niuńkowi schudnąć na amen zostaje z niego skóra i kości. Rankiem farmer idzie po indyka, widząc go tak chudego, gada: skoro jesteś tak chudy, zabieram tłustą kaczkę, co to za różnica? kaczka czy indyk.