Witam serdecznie, proszę o pomoc w znalezieniu filmu, który pamiętam z rolki sprzed wielu lat. Moja interpretacja moze nie być wierna
Film chyba amerykański.
Korporacja. Bohater (biały) jest jednym z korposzczurów. Przytłamszony obowiązkami wstaje od komputera i wchodzi do pomieszczenia socjalnego/aneksu kuchennego, zastanawiając się na dalszym losem - wtem wchodzi kierownik (czarnoskóry) i gani bohatera za jego postawę. Główny charakter doznaje przemiany i rozpina koszulę pod którą miał wydziaraną swastykę - na co kierownik odpowiada coś w rodzaju "(tu imię) what the hell" - dalej chyba... kierownik dostał po mordzie a delikwent wychodzi z korpo kierując się do wyjścia przez dziesiątki stanowisk i tyle samo zdziwionych współpracowników.
byłbym wdzieczny za podpowiedź. Pozdrawiam