temat postu wzięłam wprost z niemalże akademickiej dyskusji prowadzonej ostatnio ze znajomymi ...

tak jakoś stwierdziliśmy, ze dobiera on bardzo specyficzną tematkę - jego bohaterzy zawsze niosa jakies światełko jakieś przesłanie. I własnie moze dlatego statecznie nie rozwiązalismy zadanego problemu:) Który jego film jest najlepszy, a bohater najbardzeij podnoszacy na duchu:)

Osobiście na chwile obecną stawiam na Patcha Adamsa (zakochałam się w tej historii) no i rewelacyjnego Jakuba Kłamcę.
ale czekam na propozycję .. i zarzucenie mnie argumatacjami :)
jestem skłonna nawet dac sie przekonac :)

Helwecja_Blech

Fisher King!!!! dziewczyno masz zaleglosci:)

100lash

Bardzo podobała mi się jego rola w filmie "Moskwa nad rzeką Hudson". Pozdrawiam!

Kwasny

łups .. kurcze nie oglądałam ...:/ nie podoba nmi się to ... musze nadrobic bo odnosze wrażenie że to jedyny film któego nie widziałam ...

dziekuję :)

100lash

nie zaległości tylko własne preferencje :)

ale film przez Ciebie - chłopaku - wymieniony tez uwielbiam :)

Helwecja_Blech

Trudno powiedzieć, waham się pomiędzy trzema filmami:
Świat według Garpa
Zabaweczki
Stowarzyszenie Umarłych Poetów

Lech_qv

no ... własnie czlowiek zaczyna isę wahać !! i stąd nie ożna roztrzynąc dyskusji... bo jak wymienic eden najlepszy film skoro wszystkie sa wspaniałe ?:)
serdecznie podrawiam ...

Lech_qv

Przypomniał mi się jeszcze jeden świetny film z drugoplanową rolą Robina, a mianowicie Tajny Agent. Tak samo jak w przypadku filmu Zabaweczki nie wiem czemu jest nisko oceniany.

Lech_qv

Mnie najbardziej podobał sie Buntownik z wyboru oglądałem go wiele razy ale zawsze z napieciem

Helwecja_Blech

cześć jeśli chodzi o filmy z udziałem r williamsa to jest ich wiele tak jak już tu wielokrotnie wspominany fisher king lub stowarzyszenie umarłych poetów ja osobiście jestem za fisher kingiem ale szanuję i doceniam oba filmy pozdro i nara zapraszam na mój blog pozdro

kante

Najlepsze jest oczywiście "Stowarzyszenie umarłych poetów"!
Całkiem niezłe także "Pani Doubtfire", "Fisher King" i "Jack".

Nienawidzę "Flubbera" - straszny chłam

Albertino

Bez wątpienia najlepsza rola Williamsa miała miejsce w filmie Good Morning, Vietnam ;
na drugim miejscu rola w Zdjęcie w godzinę (nietypowa ale bardzo dobra); trzecie miejsce to Fisher King, 4. Stowarzyszenie umarłych poetów,5.Moskwa nad rzeką Hudson (chociaż mógł bardziej podszlifować swój akcent), 6.Buntownik z wyboru, 7.Jumanji , 8.Bezsenność

Mejwen

Fakt! Zapomniałem o filmie "Zdjęcie w godzinę" - bardzo dobra rola... "Bezsenność" także całkiem, całkiem...

Albertino

widzisz o "Zdjęcviu w godzinę" pisałam Ci a propos horrorów :)

w sumie nie wiem sama jeszcze jak się do niego odnieśc ...:)
i trochę sie bojam i trochę mnie ucieszył :)

Helwecja_Blech

Może wpadnij jeszcze do mnie i napisz co wiesz jeszcze o horrorkach...

Albertino

Jak dla mnie to "Jack" i "Insomia" - czyli "Bezsenność".

Helwecja_Blech

"Między Piekłem A Niebem" i "Stowarzyszenie..."!! aktor świetny ale wkurza mnie jak robi z siebie idiotę (patrz: "Smoochy" i "Jack")

Agucha

Jacka będe broniła w sumie jest to film, w którym utrzymuje konwencję swoich bohaerów filmowych .. trochę smutku troche goryczy ale pocieszenie i uśmiech , a ze scenariusz nadał mu taką rolę ??
:) mni eise podobał choć oczywiście nie można go wrzucić do jednego worka z np.: "Zdjęcie w jedną godzinę", "Stowrzyszenie..." , "Jakub kłamca" ect :)

Helwecja_Blech

Zdecydowanie "Stowarzyszenie umarłych poetów", niezły też był "Bezsenność" i "Pani Doubtfire". Zresztą wszystkie są dobre.

HAMMER

chyba powinnam zadać pytanie ... najgorszy film z Wiliamsem :) jakoś nie mogę wybrać , a ;lista tych bardzo dobrych się radykalnie powiększa ...:)

Helwecja_Blech

Jeśli chodzi o najgorszy film z jego udziałem to jest to zdecydowanie "Flubber" - tandetny, głupi i bez sensu...

Albertino

jeśłi to jest o tej gumie co skacze i się rozciąga ...( och matko bosko ależ odkrycie) to fakt bez sensu ...
ale jak mi ktos napisze, ze Zabaweczka to się zetne i po argumentach słownych użyje narzędzia w mym ręku :) blech ...

Helwecja_Blech

No fakt ten film też nienajlepszy lotów...
"Jumanji" - kiedy byłem młodzy to nawet lubiłem, ale z perspktywy czasu wydaje mi się trochę naciągany... chociaż wcale nie taki zły jak dwaj poprzednicy...

Albertino

w J. starznie mi było żal zwierząt i chyba to spowodowało, że nie lubię filmu :)

Helwecja_Blech

Jeden z lepszych filmów to Mrs. Doubtfire. Niewiele popularnych komedii jest według mnie rzeczywiście zabawnych, za to ta kreacja Robina Williamsa rozbawiła mnie do łez. To prawdziwy aktor!

Espectador

100% zgoda ... śmiała się moja Mama a to jest raczej coś niespotykanego ... :) o na - większośc komedii uważą za pristackie i mało śmieszne :) dlatego jest najlepszych krytykiem ... nie chwyta się na tanie triki ... ale cóż za nią często chodzi rybka :)

Helwecja_Blech

"Stowarzyszenie Umarłych Poetów" - Captain, oh Captain!

i "Między piekłem a niebem" - ah, miłość silniejsza niż śmierć...

May_morning

romantycznie podszłaś do tematu .. zgadzam się chociaz wiesz co z biegem czasu "Stowarzyszenie.." nie tyle mi się nie podobało co już mnei tak nie nakręca ... już mnei tak nie podnosi ...
nie to, z eise zestarzałam ale jakoś nie mogę już od niego podejśc jak kiedyś na poczatku

Helwecja_Blech

dla mnie " Stoważyszenie" jest czymś wspaniałym.....

Meg_16

dla mnie tez tak było .. uczciwie po prstu pisże, ze 10 lat temu inaczej na niego patrzyłam niż teraz :)
wartości przedstawione w filmie są te same ale inne na nie spojrzenie :)

Helwecja_Blech

Stowarzyszenie Umarłych Poetów
Buntownik Z Wyboru
Między Niebem A Piekłem
Fisher King
Przebudzenie
Świat Według Garpa
Jakub Kłamca

madcap

Bo Stowaryszenie to głównie film o młodości, o byciu romantykiem w dzisiejszych czasach. Z biegiem lat oczywiście to wszystko się zmienia, romantyzm zanika i może dlatego zmienia się też postrzeganie tego filmu. Jednak mam nadzieję, że u mnie się nie zmieni :) W każdym razie chciałabym go zawsze widzieć takim, jak za pierwszym razem :)

Helwecja_Blech

nie oglądałam dużo filmów z jego udziałem, ale z tych obejrzanych najbardziej podobał mi się w 'stowrzyszeniu umarłych poetów'. Wg mnie był tam wyborny!

Helwecja_Blech

Yo!
Tyle dobrych filmów, jak tu wybrać ten jeden ... ano tak po prostu ;).... ja nie mam wątpliwości co do najlepszego filmu z udziałem Robina, jest nim "Między piekłem a niebem" oczywiście... (ale tu musze od razu sprostować, otóż może nie jest to najlepszy film z jego udziłem ale mi się on najbardziej podobał ;) ... kwestia gustu)... smuci mnie jednak fakt, iż nikt do tej pory nie wsopomniał o nim ;/, tak czy inaczej... Robin to wspaniały aktor i ma całe stado dobrych filmów ... przy tym jego gra w każdym z nich dodaje pewnego uroku....uroku, który tylko nieliczni aktorzy potrafią stworzyć.