no właśnie - jaką formę tłumaczenia zagranicznych filmów lubicie bardziej???

marylaa

ja wolę napisy, lektor czasami zgłusze dialogi aktorów

marylaa

ja wolę napisy, lektor czasami zagłusza dialogi aktorów

marylaa

Zdecydowanie napisy. Lektor ma czasami taki przykry głos, że się człowiekowi już nie chce oglądać, a najgorsze jest to, że (jak już wcześniej ktoś wspominał) lektor zagłusza kwestie wypowiadane przez aktorów.

Kapral

Zazwyczaj wolę napisy ale niektórzy lektorzy też są w porządku

marylaa

Jak najbardziej napisy. Film dużo traci, gdy głos lektora przygłusza głosy aktorów. Oprócz tego napisy posiadają walory czysto edukacyjne:-)

użytkownik usunięty
Zanka

Napisy i tylko napisy (chyba ze film produkcji polskiej). Lektor psuje cały efekt

marylaa

To zależy gdzie. W kinie oczywiście napisy, na kompie też, a w TV to wolę lektora (najbardziej Jarosława Łukomskiego). Pozdr.

Totti

W pełni się zgadzam z twoją wypowiedzi co do napisów. Raz oglądałam w telewizji film z napisami i jakoś zupełnie nie mogłam się w tym odnaleźć. Zapewne to sprawka przyzwyczajenia, że jak film jest puszczany w telewizji to musi być z lektorem. W kinie i kompie zdecydowanie wolę napisy. Pozdrawiam.

Nariel_ArYarrel

napisy co za pytanie napisy sa lepsze!!!! wystarczy umiec czytac nie jestesmy wkoncu tacy mali!!!

użytkownik usunięty
marylaa

Napisy! Z jednej strony to niewygodne patrzeć się jednocześnie na obraz i na tekst. Ale z drugiej strony można słuchać oryginalnych głosów aktorów, co bardzo sobie cenię :) Np. słuchanie zmysłowego głosu Kiefera Sutherlanda to czysta przyjemność, podziękulski za jakiegoś głupiego lektora ;) :PP ^^