Festiwal-Zjazd Filmweb

zjazd filmwebu...?
ostatnio był jubileusz...
ale ogólnopolskie spotkanie - ciekawy pomysł. chętnie bym się wybrał. musisz zaproponować to redakcji - chociaż oni, gdyby tylko mogli, dawno by to zrobili, tak sądzę...

moze brakowalo impulsu
Może brakowało impulsu od użytkowników. Myślę, że redakcji udałoby się znaleść odpowiednich sponsorów. Zobaczymy jaki będzie odzew innych filmwebowców i czy redakcja zareaguje na naszą gotowość udziału w ewentualnym zjeździe.

a po co sponsorzy
Może by tak zwalić się gremialnie do Ponka, do chaty... hehe... I pooglądać sobie coś na wideo albo w Divx... hehe... Cóż, Filmweb potrzebuje ofiarnych ludzi. ;>>>>>> PS.: Ponk, a może masz DVD?

dvd - marzysz...
no pewnie, że...
nie mam!
a u mnie w chacie to by się nawet I-sza dwudziestka nie zmieściła...!
więc się nie poświęcę - moze ty?!

a ja ?
ja niemam dvd ale kolekcykje divx posiadam, pierwsza 20stke bym zmiescił ale na działce, tylko szkoda ze leniowaty jestem ( a moze inni sa lepsi poprostu) i nie jestem w tej 20stce.
Był zlocik co przeciez Hydrozagadka leciała i Gazetki filmwebu były, szkoda ze mnie wtedy nie było tam. cos wypadlo i nie mogłem :( ale nastepnym razm... BEDĘ :)

fajny pomysł
w ogóle ja jestem za tym aby zgrac to towarzystwo...było by miło...przynajmniej tak mi sie wydaje:))))) a festiwal...hmmmm...ciekawa idea:)

festiwal
Festiwal to może zbyt duże słowo. Ale jakieś pokazy mniej znanych filmów to byłoby coś. Nie tylko piwem człowiek żyje:)

:)))))
dobrze ujete:))) pokazy czegos niekoniecznie komercyjnego( zreszta ja osobiscie wole) i w miłym towarzystwie...trzeba cos takiego zrobic...ciekawe co na to redakcja:))))

odp:
Redakcja szuka miejsca i sponsorow na zjazd i nie ma czasu na odpowiedz.

re:
Na razie część redakacji jest na urlopie, ale jak wróci, to się o tym pomyśli :).

o cholercia
O cholercia znowu sprowokowałem redakcję do zabrania głosu, kiedyś dostanę po języku :) Ale pomyślcie o tym! Wirtualna Polska robi podobne zloty, Filmweb nie może być gorszy!
A tak na poważnie, byłoby świetnie gdyby takie pomysł wypalił, nawet za rok. Rozumiem, że zorganizowanie zjazdziku w okresie tegorocznych wakacji byłby nierealny.

a pokazy...?
A pokazy to co? ;). Po filmie użytkownicy mogą razem iść na piwo albo coca-colę w przypadku nielenich ;).
A przed projekcją całe kino jest przecież do dyspozycji - mozna się umówić wcześniej, pogadać :).

re a pokazy
Pokazy, przekazy i wykazy - wszystko co ludzkie nie jest nam obce. Oby tylko nie było rozkazów.