Nie sądziłem, że kiedyś wezmę w obronę trolla, ale stało się!
Właśnie dzisiaj...
Na forum >ludzi filmu< twierdził, iż jego sistra jest podobna do jakiejś tam nadobnej aktorki i ja z nim polemizowałem, czy aby na pewno i co i jak. Nadmienię, że wszystko kulturalnie, ani jednego przekleństwa, żadnej agresji, nic! Nada, zero!
I co?
I temat poleciał po jakichś 2-3 godzinach od jego założenia!
A tymczasem...
Skośne domki i krzaczki spokojnie sobie rosną po forum i nic im nie jest, a niejaki Vachell (pisany przez duże "i" i małe "L" na końcu) wisi ze swoimi rynsztokowymi inwektywami w temacie firmowym portalu Flimweb.pl już prawie DRUGI tydzień!
Super!
Dobra robota - tak trzymać ;p